Jeśli masz uwagi odnośnie serwisu Polskajazda.pl - napisz do nas:
1988 r.
żagań/jabłonów
150 cm3
12 KM
0.00 s
Jest to motocykl ktorego nie miało byc wogule w planie ale bedąc w szprotawie natknolem sie na ogłoszenie na słupie obok sklepu z czesciami więc pojechalem sprwadzic trop iii stala tam dośc ladnie wygladająca etka ale w rzeczywistości były to zwłoki.Ale jeszcze mozna było je odratować najwazaniejsze dla mnie było to ze na silniku były jeszcze plomby ale on już był u kresu wytrzymalosci
dopracowany dolot tzn:wypolerowane kanały płuczace w cylindrze wygładzony kolektorek laczacy gaznik z cylkiem . W przyszłosci przewidziane są ksenonwe swiatła,białe klosze lamp dołozenie kufrów i tankbaga pomalowanie zacisków na fajny kolorek,i pokryw boczbych na ladny czarny połyskliwy kolorek
silnik był w opłakanym stanie ale na swoje 31 tys niezle ciagnoł dostał nowy wał nowy cylek nowy gaxnik wszystkie łozyska Skf zregenerowany alternator i kupe częsci w sumie ok 600 zł ale to nie koniec
i tu zdziwienie nowe amorki z tyłu i przednie zregenerowane przez poprzedniego własciciela ładnie tłumi nierównosci
gdy wracałem ze Szprotawy modlac sie o dojazd do domu i bedac ok 2 km od domu wycisnolem z niej 105 km/h na tak padnietym silniku ze masakra
doprowadzic do stanu który bedzie zwracal uwage i podziw n ulicach .Etka na zawsze zostanie u mnie nigdy jej nie sprzedam tak jak zrobilem to z jawą:-{ i załuje
mało pali fajnie sie zbiera niezwykła porecznosc i zwrotnośc -mała zdolnosc do pokonywania wzniesień
wyciagniecie z niej maxa na padniętym silniku co to była za jazda
kawasaki zx 7r ninja ale to jak skoncze szkołe gdzies za 2 latka