Jeśli masz uwagi odnośnie serwisu Polskajazda.pl - napisz do nas:
1987 r.
Żywiec
150 cm3
15 KM
0.00 s
Moja kochana MZ włożylem w nia wiele pracy czasu pieniedzy i co najwazniejsze serca kupiłem ja w oplakanym stanie za 150 zl i wyremontowałem niestety sprzedalem ja jakis rok temu.Kiedy ją kupilem Silnik byl w pudelku w czesciach a rame przywiozlem z kolega na holu maluchem ;P najpierw poszedl na stol silnik oczywiscie. nie bede sie rozpisywal jakie prace czynilem po kolei bo naprawde troche by to zajelo;) W wielkim skrocie w MZ zostalo wumienone prawie wszystko!!! Rama zostala pomalowana na nowo. tak samo jak bak boczki i blotnik lakierem z palety Subaru model Impreza WRX naprawde piekny efekt. silniczek chodzil jak w zegarku Szlif cylindra nowy tloczek, regeneracja walu nowe wszystkie łożyska całe, nowiutkie sprzęglo! od podkladek, tarcz, srub po zabierak kosz sprzeglowy czy łancuszek, nowe lapy silnika nowa glowica .. Wszystko zostalo wypolerowane ręcznie na wysoki polysk jak widac ;) Uwierzcie mi nie raz z palców leciala mi krew a z czoła pot naprawde ciezka praca ale musialem miec tą polerke!! tak samo wypolerowalem polke na zegary. W kolach zostaly wymienone lozyska hamulce zrobione na brzytwe nowe klocki z przodu i okladziny z tylu, moto dostalo nowy akumulator pokrowiec na siedzenie i wiele wiele inncyh czesci wiekszych czy drobnych takich jak wszystkie linki (zegarów gazu sprzegla i ssania) kupilem nawet do niej zamek do boczku czy srubke regulacyjnja do sprzegla w pokrywie i uchwycie dzwigni takich pierdolek ktore kupilem moglbym jeszcze dlugo wymieniac. Na koniec powiem tylko ze satysfakcja z koncowego efektu jest najlepszą zaplata za czas prace czy pieniadze naprawde nie ma nic bardziej wspanialego jak usleszenie od kogos "stary ale ten silnik sie swieci" "jeszcze nie widzialem tak zadbanej MZ" "piekny motocykl" "szacun za polerke"czy wiele wiele innych opini to jest bezcenne
Zero tylko oryginal!
Oj było wiele;) Ale szczegolnie te z kumplem ktory tez mial 150tke:) Dwie MZ i dwa wariaty bez prawka robiący po 200 km dziennie xD To byly czasy - Bezcenne!!!
Plusy to
-Bezawaryjnosc naprawde jesli sie cos zepsulo to zawsze dawalo wczesniej o sobie znac. Nigdy nie zmusila mnie do pchania jej spowrotem do domu;D chyba ze zabraklo paliwa xD
-Jak dla mnie ten motocyk ma swietny wyglad
-dostepnosc częsci
-daje duuużo frajdy z jazdy ;)
-Takie motocykle mają dusze;)
Minusy? Ja nie widze;)
Jesli zamiescilbym zdjecia jak to wygladalo zaraz po kupnie nie uwierzylibyscie ze to co widac teraz na zdjeciach tak wygladalo.. Godziny ktore spedzilem przy mojej MZ byly bezcenne
Kupnie jeszcze jednej MZ najlepiej 251 i odrestaurowaniu ;) rozkreceniu jej do pojedynczej srubki i zlozeniu wszystkiego na najlepszych czesciach ;D