BMW F 650 GS Dakar 2003r

• Rocznik

  2003 r.

• Właściciel

  Gniewny_Bartosz

• Kategoria

  Off-road

• Lokalizacja

  Aktualnie UK

• Pojemność

  652 cm³

• Moc

  50 KM

• Max. moment obrotowy

  64 Nm

• Przysp. 0-100 km/h

  5.90 s

• Opis

  Wersja Dakar, więc ze zwiększonym skokiem zawieszeń do 210mm z przodu i z tyłu.
  Motocykl idealny dla kogoś kto chce normalnie polatać po asfalcie, nacieszyć się szybkim lataniem po winkielkach, a do tego spędzać sporo czasu w terenie. Jak dla mnie bomba! Najlepsze, najbardziej sprawiające przyjemność moto w całej mojej motocyklowej przygodzie jak dotychczas. Ogień po winklach, ogień w terenie. Jedynie na długich prostych jest mało ciekawie, bo prędkość maksymalna to zaledwie 160 km/h. No, ale jak na dużego singla to i tak jest nieźle.
  W każdym razie swoją przygodę z szybkością miałem na ostatnim swoim moto - SV1000S... Szybka, owszem, ale... jazda wyłącznie po asfalcie jest nudna jak flaki z olejem ;-P
  

• Tuning

  Filtr K&N
  Wydech Scorpion

• Silnik

  Rotax 650 , na panewkach, nie do za*****ia ;-)

• Zawieszenie

  Seria. Na asfalcie nieco rozchuśtane, ale w terenie daje znakomicie radę.

• Pamiętna podróż/przygoda

  Powrót motocyklem po kupnie do domu - 150 kilometrów w ulewie, po ciemku i przy zaledwie 5 stopniach celsjusza.

• Perspektywy

  Wydech "Two Brothers Racing", K&N, i jak budżet pozwoli to Power Commander.
  Oprócz tego w perspektywie wypierdolenie tego brzydkiego "chlapacza" połączonego z osłoną na łańcuch, i założenie opon Continental TKC80.
  
  >>>UPDATE

• Plusy i minusy pojazdu

  + Nowoczesny, mocny (jak na singla) żywotny silnik.
  + Bardzo niskie zużycie paliwa.
  + Dobre zawieszenie dające radę w terenie.
  + Wysoki w siodle, wygodny zarówno w terenie jak i na asfalcie.
  +nisko położony środek ciężkości (zbiornik paliwa pod siodłem) więc bardzo poręczny na winklach i w terenie.
  + solidnie wykonany.
  
  - mógłby miec choćby z 5 koników więcej i nieco mocniejszy "dół"... ale od czego modyfikacje ;-)
  

• Marzę o...

  Może o LC8 Adventure w przyszłości...

Dodaj komentarz