Jeśli masz uwagi odnośnie serwisu Polskajazda.pl - napisz do nas:
1987 r.
Katowice / Kirkby Stephen
1400 cm3
115 KM
165 Nm
7.00 s
Renault 5 GT Turbo phase 1
Autko dostałem od żony z okazji ślubu. Jest to nasza 5ta piątka, ale pierwsze Turbo.
Wcześniej woziłem się GTE 1.7 które miało prawie 100 koni, ale nic, absolutnie nic nie da się porównać do samochodu turbo doładowanego.
Ktoś mi kiedyś powiedział, że posiadanie uturbionego auta zmienia perspektywę patrzenia na samochody - miał rację.
Moja francuzeczka jest gorącą i szybką bestyjkną o czym z niedowierzaniem może się przekonać wielu kierowców o wiele młodszych pseudo sportowych samochodów.
Jak na razie staram się przywrócić auto do oryginalnego stanu, ponieważ poprzedni właściciel zastosował trochę patentów i uproszczeń. Dobrze mi idzie, bo niewiele ich juz zostało.
Do tuningu mogę na razie zaliczyć:
- podłączenie Turbiny tak jak w wersji Cup i użycie do tego silikonowych przewodów. Dzięki tej konwersji auto otrzymuje pełne doładowanie około 500-1000 obrotów niżej co daje... dużo :D lepsze przyspieszenie.
- filtr powietrza K&N dedykowany do R5
- felgi aluminiowe 15"
Poczciwy francuski Cleon 1.4 z małą turbinką... ale jak wymiata! 115 koni w samochodzie ważącym około 780 kilogramów sprawia, że człowiek lata jak szmata. Wrażenia z jazdy są niesamowite. Auto cieszy ze swojej dynamiki nawet po tym jak się już do tego zupełnie przyzwyczaiło.
Oprócz podłączenia turbiny w inny sposób silnik pozostał w standardzie (na razie). Wymieniłem w niem jednak całą elektrykę, pompę wody, alternator, zregenerowałem gaźnik (dziękuję Maolatowi za pomoc). Poza tym normalnie go serwisuje (częste wymiany oleju itp.)
Póki co 5teczka nie zawiodła mnie ani razu, jak to mówią w Anglii - good runner.
5teczka ma przejechane jak dotychczas 85000 mil.
Oryginalne kubełki + sportowa kierownica + czerwony dywan (który trzeba wymienić bo poprzedni właściciel go pociął). Moim zdaniem wnętrze 5tki jest ponadczasowe i nie trzeba nic w nim zmieniać. Jedne co to założyłem szeroką pierwszofazową konsole, bo szalenie mi się podoba i nie psuje oryginalności auta.
Wozidło wyposażone jest w el. szyby i centralny z alarmem :D Klimatyzacji niestety nie ma :P
a! zapomniałbym - dołożyłem też nakładki na pedały Sparco, bo oryginalne gumy były już zużyte.
Trochę twardsze niż w oryginalne - całkowicie nowe. Pół roku temu wymieniłem wszystko co się dało.
Wkrótce Renia pójdzie też w dół - sprężyny obniżające Spax już czekają, a nowa belka na tył już jest zaklepana. Wtedy będzie pięknie!
Alusy 15" z praktycznie nowymi oponami 195/45 nie dość, że ładnie wyglądają to jeszcze zapewniają dobrą trakcję. Auto trzyma się drogi doskonale i można sobie na wiele pozwolić.
Radio Blaupunkt MP26 z odczytem MP3
Głośniki przód odseparowane Alpine SXE1750-S
Głóśniki tył Pioneer TS-G1009
a w bagażniku aktywny subwoofer JBL BassPro II.
Wiem, że nie jest to nic specjalnego, ale do normalnego słuchania w zupełności wystarczy. Ja jestem bardzo zadowolony.
Pierwsza podróż ponad 500 kilometrów w jedną stronę po auto...
a potem 2 podróże do Polski w sumie 92h w trasie i 4200 kilometrów... bez awarii!
Poza tym każda wyprawa tym autem jest pamiętna!
Najbliższe:
- usunięcie wlotu z maski
- obniżenie auta
- zamontowanie manual boost control
- kilka drobnych szczegółów jak czerwony pasek na tylnim zderzaku zamiast czarnego
Ciut dalsze:
- Nowy wydech
- większy IC
- dłubnięcie auta do około 160 koni na standardowej turbinie
- odrdzewienie i nowy lakier
+ gorąca frnacuzeczka, kto nie prowadził ten nie wie
+ rzadkie auto, ludzie sie patrzą bardziej niż na porshe
+ bezawaryjne :D
+ niesamowite osiągi
+ dość pakowne
- wnętrze klekocze (źle spasowane)
- trzeba spędzać z nią dużo czasu (ale czy to minus)...
- ... i wydawać na nią dużo pięniędzy
Dwie podróże do Polski
210 km/h na Niemieckiej autostradzie, a że mój licznik pokazuje dokładnie tyle ile się jedzie naprawdę, to było 210... jak na rocznik 1987 niesamowite :)
Doprowadzeniu auta do idealnego stanu, schowaniu do garażu i jeżdżenia w weekendy (a na co dzień coś normalnego)
Zapraszam wszystkich na moją stronę:
www.rosiczki.friko.pl
jest tam bardzo obszerny opis tego auta, a także wszystkich moich pozostałych piątek, a już trochę ich było w różniastych wersjach.