Jeśli masz uwagi odnośnie serwisu Polskajazda.pl - napisz do nas:
2003 r.
1500 cm3
105 KM
143 Nm
9.00 s
Fajne autko do miasta i czasem do zabawy na torze. Do 120 km/h diabełek, potem zdecydowanie słabnie - więc nie na autostrady. Za to "wokół pachołka" skręca znakomicie.
Nie rzuca się w oczy i nie woła z daleka, że jest sportowym autem - a ja coś lubię taką "cichociemność".
Druga ważna zaleta - wciąż jest doskonale bezawaryjny.
Brak - zespół Toyota Sport zrobił dokładnie tyle, ile trzeba.
Niezły, choć głośny. Żyje powyżej 4000 obrotów, hałasuje od 3000, na 7000 niestety odcina.
Nadspodziewanie dużo miejsca.
Dużo lepsze materiały, niż w normalnym Yarku. Plus za ukształtowanie foteli, minus za ich wysokie ustawienie.
Zegary niestety na środku, ale przynajmiej analogowe.
3 cm niższe, niż w normalnym Yarku, nieco twardsze, ale jak na osiągi - i tak zdecydowanie za miękkie. Wymaga zdrowego rozsądku.
Rewelacyjne hamulce.
Jest. Jak dla mnie, wystarczy... wiadomości da się wysłuchać.
Hmmmm... A jak to czyta drogówka...?
Świetlane
+ :
1. nie rzuca się w oczy;
2. pomimo tego, że nie wygląda - to jak trzeba, to objeżdża 95% sprzętów na polskich drogach;
3. nie psuje się;
4. jak na te osiągi, to NIC nie pali!
- :
1. za wysoka pozycja za kierownicą,
2. walizki się wozi czym innym,
3. wysokie krawężniki nie dla nas,
4. promień skrętu takiego malucha mógłby być jednak trochę mniejszy...
Moje: tyle lat - i wciąż nie dałem się zabić na polskich drogach!
Yarka: wytrzymał ze mną już półtora roku - i chyba obaj chcemy więcej ;-)
...takim zestawie: Impreza STI plus własna stacja benzynowa; samej Imprezy jednak nie biorę, póki co wolę Yarka :-))