Jeśli masz uwagi odnośnie serwisu Polskajazda.pl - napisz do nas:
1994 r.
1998 cm3
136 KM
0.00 s
seria... gaz sekwencyjny, spalanie w mieście z butem do 11l LPG, nie wiem ile pali benzyny.
Bezwypadek, lakier orginalny za wyjątkiem tylnych prawych drzwi - widać robione poprawki na lakierze, być może coś było zarysowane.
Przebieg na pewno duży - według licznika 214.000 ale będzie spokojnie ponad 300.000 bo słychać już łożysko na wałku głównym w skrzyni biegów.
Stan techniczny bez zarzutu, karoseria bez większych ognisk korozji - kilka małych żydów się znajdzie, ale dosłownie kilka.
Elektryczne szyby, elektryczne i grzane lusterka, 2 poduszki, ABS, wspomaganie, central, alarm... taka fajna seria raczej
Zero tuningu... w ramach tuningu wymiana lampek z przodu na soczewkowe Hella, w planach ksenon.
X20XEV
wystarczający do dupowozu, w mieście wystarcza i na trasie wystarcza, co nie znaczy, że mógłby mieć trochę więcej mocy.
Oszczędny silnik jak na masę samochodu 1500kg.
wygodne, przytulne i miłe.
Bardzo dobrej jakości materiały, welury, miękkie "plastiki" - bardzo ergonomiczne i miłe dla oka
mogłoby być troszkę twardsze - to w kwestii szybkiego pokonywania zakrętów.
Do typowej jazdy rodzinnej - po prostu bajka
Pioneer na fabrycznych głośnikach Blaupunkta wystarcza
bokiem przez łuk na trasie Katowice/Warszawa, po 6h za kierownicą, full load - 5 osób + bagażnik na max
Ze zmęczenia nie zauważyłem błotka i przy 160km/h połowę łuku poszła bokiem, nie wiem jakim cudem udało mi się wyprostować i się nie zabić... auto oczywiście bez szwanku wyszło z opresji, ja miałem serce w gardle
jeździć Omegą, skończyć odbudowę Kadetta
Omedze C czyli B po faceliftingu, silnik 3,2V6