Jeśli masz uwagi odnośnie serwisu Polskajazda.pl - napisz do nas:
1991 r.
Warszawa
1974 cm3
70 KM
0.00 s
Dobry Japoniec. Polecam wszystkim,zwłasza w dobrym stanie. Na korozję trzeba uważać :)
Służyła mi wiernie przez ponad 2 lata, w zasadzie bezawaryjnie.
Niestety, była tak związana ze mną, że postanowiła nie dać się prowadzić nowemu właścicielowi i się rozbiła była :(
4 fotki przedstawiają jej stan. To koniec tego samochodu. Jeździć już nie będzie.
W zasadzie nic nie było stuningowane. No chyba, żeby do tego zaliczyć gałkę do zmiany biegów i pedały :)
Chociaż, biorąc pod uwagę fakt iż auto czekała blacharka, to było mocno odchudzone z blach, z powodu - rdzy :)
Fabryczny i nie do zatłuczenia.
Wada: mało dynamiczny.
Zaleta: nie do zajeżdżenia i mało pali.
Obszerne, wygodne, ergonomiczne. Jak w starych dobrych Toyotach.
Jak się też okazało bezpieczne. O dziwo kierowcy w trakcie wypadku kończącego jej żywot nic się podobno nie stało. Miał tylko zadrapania.
Również fabryczne. Jest niezłe. Aczkolwiek na naszych drogach każdą zawiechę prędzej czy poźniej szlag trafi :)
Radio Pioonier ileś tam ze szparą na CD z odtwarzaniem formatu MP3. 4 głosniki: 2x 10" z przodu i 2 eliptyczne w tylnej półce. Dzięki dużemu kufrowi i obszernemu wnętrzu, ładnie grało.
Trasa podczas której na jednym baku (bak 60 litrów w tym 10 litrów rezerwy) przejechalem prawie 1250 km.
Nie mam. Kiedyś chciałem ją sprzedać i kupić Xsare VTR. Uczyniłem to i właśnie takim wozem teraz jeżdżę.
Życzę jej miłego odpoczynku w krainie wiecznych autostrad :(
Minusy: korozja i stare zawieszenie. Drogie części. Kiepska dynamika.
Poza tym same plusy :)
Największy minus to taki, że nowy właściciel po kilku dniach jazdy rozbił ją na jakimś drzewie. W ten oto sposób jej historia dobiegła końca. :(
Ponad dwa lata bezawaryjnej jazdy przy przebiegu 70 tyś km. Jak ją kupiłem miala 180 tyś. Jak sprzedawałem prawie 250 tyś.
Porsche 911