Jeśli masz uwagi odnośnie serwisu Polskajazda.pl - napisz do nas:
1999 r.
Słupsk
899 cm3
39 KM
65 Nm
0.00 s
Seicento kupiłem dla żony w czerwcu 2007. Rocznik 1999, ale za to przebieg jedynie nieco ponad 30.000 km na chwilę obecną tj. 16.12.2007. Ogólnie dosyć wdzięczne i bezproblemowe auto, chociaż gdybym to ja nim jeździł, to szybko zarżnąłbym silnik. Po prostu brakuje mi mocy i kręcę go do oporu. Nie wiem do ilu bo nie ma obrotka ;)
Kołpaki z Real\'a za ok. 50 zł ;)
Jak już pisałem, mały przebieg, ładna, równa praca. Bez zarzutu. Poza standardową wymianą oleju i filtrów zero wkładu finansowego jak na razie.
100% seria. Przednie fotele chyba przełożone od nowszego modelu. Wyposażenie spartańskie - total golas ;)
100% seria. Trochę zaczynają cieknąć tylne amory :|
SONY jakiś tam CD/mp3. Nie wiem jaki model bo nie jestem fanem tej marki. Był to był. Możliwości pewnie ma nie najgorsze, ale ograniczają go niesamowicie dwa gówniane głośniki 10 cm zamontowane w standardowych dla SC miejscach - tj. w desce rozdzielczej po bokach. Generalnie poprzedni właściciel chyba miał blade pojęcie o car audio bo podłączyć w sumie niezłe radio 4x45 W do takich dwóch badziewnych kołchoźników, to tak jakby holować Kamazem przyczepkę dedykowaną do Fiata 126p.
Na razie brak, ale na co dzień sprawuje się bez zarzutu.
Konserwacja antykorozyjna, nowe opony letnie.
+ ceny części i koszty napraw
+ niewielki koszt eksploatacji
+ łatwość znalezienia miejsca parkingowego w miejskim gąszczu
- brak mocy
- kiepskie wyposażenie
- kiepsko działające ogrzewanie
Codzienna, bezproblemowa eksploatacja.
A jakież można mieć marzenia w związku z Seicento? Raczej mogę tu mówić o oczekiwaniach - chciałbym aby to autko służyło bezawaryjnie jeszcze przez parę lat. Na razie jest w porządku.