Jeśli masz uwagi odnośnie serwisu Polskajazda.pl - napisz do nas:
1995 r.
Zielsko-Białe
1300 cm3
60 KM
105 Nm
0.00 s
-----------------------------------------------------
UWAGA! UWAGA! UWAGA! UWAGA!
----------------------------------------------------
Autor nie ponosi odpowiedzialności za szkody psychiczne i moralne wynikłe z przeczytania poniższych wypocin. Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, kserowanie, szlifowanie, spawanie i odśnieżanie bez zgody dozorcy zabronione pod kara biczowania. Produkt może zawierać śladowe ilości orzechów arachidowych.
------------------------------------------
MASZ JUŻ DOŚĆ SWOJEJ STAREJ MASZYNKI? ONA ZASŁUŻYŁA NA WOLNE A TY NA NOWĄ KANAPĘ...
BRAKUJE GOTÓWKI I CZASU? FIESTA JEST STWORZONA SPECJALNIE DLA CIEBIE!
Moją kosiarkę kupiłem jakiś rok temu w stanie bliżej niezidentyfikowanym... Po obejrzeniu kilku programów tuningowych, stron internetowych (tych dla dorosłych też) i marcowego wydania "Pani Domu" z torebką z palstkiowej skóry gratis narodziła się w mojej porytej głowie idea godna największych myślicieli tego świata...postanowiłem okleić korniszona okleiną drewnopodobną i zobaczyć czy będzie pływał.......Fajnie nie? A tak na serio to postanowiłem nadać mojemu fistaszkowi nieco własnego stylu...Jak widać nie poraża - trzynastki nie piszczą, majtkami nie rzucają (może i lepiej bo obesranych nie lubię), na okładce GT jej nie ma, a ksiądz nie goni za mną z kropidłem po wiosce, ale myślę, że wygląda całkiem przyzwoicie..
--------------------------------------------
CHOINKI LUBIĘ TYLKO W LESIE
No i ewentualnie na święta.. ;) Niewiele przeróbek bo spojlery ważą, a żagiel mam w praniu i pod górkę mogłoby być ciężko na samym silniku..
Dlatego też poszłem głownie w radykalną redukcję wagi:
-pozbyłem się listew bocznych (poprawa aerodynamiki jak nic)
-pozbyłem się oznaczeń z przodu i z tyłu (może ktoś po tym rasowym dźwięku spod maski pomyli mnie z jakimś Bugatti)
-ku uciesze okolicznych meneli założyłem alu (teraz muszę je chronić drobnymi na wino)
-tylne lampy całe czerwone
-zaciski i taarczobębny w tym samym kolorze...;)
-końcowy z oferty remusa (zwierzyny nie płoszę, a przynajmiej jak zapalam auto to sąsiedzi już nie myślą, że sobie znowu wiertarkę udarową kupiłem...)
-i oczywiście naklejka FKP na drzwiach (+10 HP na stronę)
-----------------------------------------------------
TUNING FIESTY 1.3 JEST JAK LOKATA..
Najlepszy tuning jaki można zaoferować temu silnikowi to dwa chipy z allegro, strumienica za 30 złotych, 10 magnetyzerów i wiatraczek "turbo burbo" wsadzony w wydech... Jak ktoś lubi extreme to może jeszcze przykleić kilka tych chipów do tylnej belki (fiesta może jak je poczuje to pojawi sie tylni napęd)
A dla tych co się nie znają na zajebistym tuningu pozostaje tylko wymienianie wszystkiego na bieżąco -kabli, świec, filtrów oleju i tego typu badziewia..
Na kilku fotkach widać filtr stożkowy - nie rozpisuję się o nim bo aktualinie nie ma go w furze, jak wróci do fury to o nim coś więcej napiszę... W każdym razie stożek w kosiarze to tylko i wyłącznie poprawa estetyki pod maską..na nic więcej nie można liczyć...
---------------------------------------------------
"NA POCZĄTKU BYŁ CHAOS..."
Wnętrze... Hmm..Jak otwierałem drzwi to nawet mój pies bał się tam nasikać.. Bakteria dwa razy większa od niego na niego naszczekała i się wystraszył...Te które siedziały w popielniczce były już na etpie wynalezienia koła.. Ach ta ewolucja..Potem był wanish, zgrzewka piwa, cały dizeń aerobiku z kartaczem w dłoni i puuuuuufff - tak powstał chocapic...
Pranie absolutne, wszystkie plastki wyczyszczone i zakonserwowane, stare dywaniki - out!
Zakupiłem nowe, czarne i pachnącę tanim chińskim plastikiem welury. Potem przyszła chromowana metalowa gałka zmiany biegów (model "laska marszałkowska") Następnie nowe podświetlenie zegarów i kokpitu. (na fotkach świeci mocno jak aureola ojca dyrektora, ale to przez ustawienia cyfrówki - zapewniam że na żywo nie razi po oczach) Na koniec przyszła sportowa kierownica SportLine ze znaczkiem forda.
-------------------------------------------------------
TO W FIEŚCIE JEST ZAWIESZENIE ????! :P
Obecnie samochód leży nizej jakieś 3,5 cm (obniżony jest tylko na niektórych zdjęciach) a to wszystko dzięki pomocy sportowych sprężyn i fundacj "mój własny portfel" która dzielnie wspiera mnie już od kilku lat.... Aha, bym zapomniał - hamulce na przodzie zostały zaadoptowane z niejakiego escorta RS2000. (last foto) Teraz mam auto które szybciej hamuje niż wogóle jeździ :D
----------------------------------------------------------
COŚIK ŚWIECI, COŚIK BŁYSKO, CHYBA WE WSI BYDZIE DISKO!!! HEJ!
Radyjko Blaupunkt Kaseciox mp 0700
(zabytek, ale za to czysty dźwięk, 4x40W i funkcja AUX, a do tego nie muszę się bać o wybite szyby. Zawsze na noc zostawiam w nim wysuniętą kasetę "BAYER FULL" z bogatej kolekcji mojej babci
(zainteresowani na priv - wystawię na ALLEGRO)
żeby nie było wątpliwości ze to tani kaseciak ) Do tego reliktu myśli technicznej podpiąłem iPOD'a 40GB. Głośniki z przodu seryjne, z tyłu skrzynka własnej roboty. Grunt że zagłusza klekotanie mojego benzynowego dieselka...
--------------------------------------------------------
PIERWSZE PORZĄDNE PARKOWANIE W ZASPIE
prawie 50 metrowy perfekcyjny slajd na białym krzyżu w Szczyrku przy prędkości ok 90 km/h :D wspomnę że następny zakręt udało mi się jeszcze wyprowadzić, ale na 3 już nie było szans... Dochamowanie z prawie 80 na śniegu niemal niemożliwe...
agroturystyka - 2 godziny napieprzania saperką.. :P
---------------------------------------------------------
MIKOŁAJ TY OSZUŚCIE ! W TYM ROKU CI NIE ODPUSZCZĘ....
Fiesta MK2 XR2..
List do mikołaja napisałem już w styczniu... Wyślę poleconym z potwierdzeniem odbioru - nie wyciula mnie grubas jeden tak jak w zeszłym roku...W planie jest też wywalenie z tylnej klapy wycieraczki i zamka (tablica zostaje) i w sumie na tym się skończy... Może jeszcze bardzo delikatnie ściemnię szybki...W każdym razie ma być w miarę cicho-ciemno :)
Minusy: klekotanie pod maską
Plusy : reszta ;P
--------------------------------------------------------
TO BYŁA WOJNA GORSZA NIŻ W VIETNAMIE I IRAKU RAZEM WZIĘTYCH !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-------------------------------------------------------
NIE BRALIŚMY JEŃCÓW...
Operacja o kryptonimie "remont fiesty"
Walka była ciężka i długa... Pierwszy dostał portfel, ale razem z odkurzaczem wciągnęliśmy go spowrotem do okopu...Na szczęsie dostał w zamek.. Wyliże się... To było straszne... Rachunki bombardzowały nas dzień i noc - z każdej strony... W drugim tygodniu walki nieco osłabły... Przyszło wsparcire z góry...zwrot z podatku... Już myśleliśmy, że wygrywamy, front zaczął się przesuwać..Przez kolejne 4 dni spędziliśmy uzbrojeni w bagnety (od oleju) na polach minowych w NORAUTO... Wszędzie czychały pułapki...Wiele wysiłku kosztowało mnie omijanie z daleka sektorów z felgami i car audio...Byliśmy wszyscy na skraju wyczerpania...Wszędzie dookoła podejrzana cisza i spokój...Już prawie byliśmy przy kasach, kiedy tu nagle coś tak straszliwie pierd*** !!!! (i wyopadł na niego doktór potwór w płonącym szlafroookuuuuuu hahaha)
Bum!!!!
Jeb!!
Dup!!!
Pierrrrrduuuu!!!!!
Prawie 200 zł faktura za tarcze i klocki hanulcowe pier**** tuż obok z lewej strony umocnień... Wtedy poległ odkurzacz... nie wytrzymał napięcia...
Ford Capri MKI lub Escort RS Cosworth ( w ostateczności może być nowy Focus ST - nie jestem zbyt wybredny ;)