Jeśli masz uwagi odnośnie serwisu Polskajazda.pl - napisz do nas:
1970 r.
wrocław
1300 cm3
0.00 s
Edit: Fiat przeszedl kilka lat temu maly lifting, teraz wyglada ciut bardziej oryginalnie ;) Poza tym, zaczal wozic szczesliwe mlode pary: ..:::: www.FiatemDoNieba.pl :::::.....
polecam!
jest to poniekad spelnienie mojego marzenia z liceum- miec pieknego klasyka. pierwszym samochodem, jaki mialem w wieku 14lat byl czerwony MR i jakos juz pokochalem duze fiaty. ten jest wyjatkowy i niepowtarzalny. woz, ktory juz zostanie w rodzinie na zawsze. ile to razy bylo tak, ze moje plastikowe audi bylo zepsute a w miedzyczasie psul sie vw ojca. wtedy to wlasnie ten niezawodny rumak spieszyl z pomoca!
Konkrety: kupiony od bardzo starego pana, byl najszybszym fiatem w zakopanem w okresie mojego liceum, razem z syrenka 105 przewozil mnostwo dziewczyn, ktore az piszczaly (ahh, te kobitki). najszybszym, bo oryginalny silnik na czesciach w wiekszosci wloskich, gral przecudna melodie mocy. nigdy mnie nie zawiodl, ani razu sie nie zepsul, zawsze gotowy do drogi- dobrej lub zlej. wymieniona tylko pompka paliwowa, ale w garazu i wtedy, kiedy ja tego chcialem- a nie na ulicy. w tym jego magia- niezawodnosc. wystrczy dbac. jezdze nim za kazdym razem, kiedy zawitam do zakopanego, wtedy przejazdzka po miescie wywoluje cmokania taksowkarzy, parkingowych itd., ktorzy wrecz wychodza z siebie, kazdy chce popatrzec do srodka i pod maske, kazdy opowiada kto w jego rodzinie takiego mial...przeze mnie i mojego ojca traktowany jak oczko w glowie.
magia?
pozdrawiam wszystkich klasykowcow
www.FiatemDoNieba.pl
bardzo zadbane, czerwono-wisniowa tapicerka bez ani jednego pekniecia czy przebarwienia, poprzedni i pierwszy zarazem wlasciciel powiedzial mi, ze nikt w nim nie wypalil ani jednego papierosa. podtrzymuje te tradycje.
szalenie komfortowe, pozwala z gracja pokonywac spiacych policjantow (czy jak im tam) oraz szybko zakrety z odpowiednimi przechylami ;)
hmm, pamietam, ze musialem go 'wychodzic' u tego starszego pana. ktos inny oferowal mu 3x tyle, co ja, a on nie sprzedal. ja za to musialem wybrac sie do niego syrenka, zeby udowodnic, iz klasyk idze w dobre rece, pozniej musialem do niego jezdzic co jakis czas i pokazywac, ze wszystko w porzadku z nim :- )))
jak znajde CZas, (gdzie go szukac?), fiat pojdzie do generalnego, porzadnego remontu blacharskiego, generalnego dopieszczenia, mam juz nawet jeden 'waski' przedni blotnik. ufff
generalnie najwiekszym minusem jest jego skundlenie w kilku elementach. 'pan' poszedl z biegeiem czasu niestety.. ale wszystko zostanie naprwione rowniez z biegiem czasu.