Jeśli masz uwagi odnośnie serwisu Polskajazda.pl - napisz do nas:
1976 r.
Szczecin
594 cm3
23 KM
0.00 s
Polski Fiat 126P - pierwsza wersja ST. Kupiony w Auto-Komisie/złomie. Można więc powiedzieć, że został uratowany przed złomowaniem. Widzałem go wcześniej na aukcji na Allegro, ale dopiero po fakcie to skojarzyłem. Polskiego Fiata 126P zakupiła babcia poprzedniego właściciela (wnuk) w maju 1976 roku za dolary we wrocławskim Polmozbycie. Nawet najmniejsze usterki były momentalnie naprawiane w warsztacie samochodowym. Wraz z wycofaniem benzyny bezołowiowej, do zwykłej benzyny dolewany był dodatek do paliw bezołowiowych. Ciekawym elementem wyposażenia Maluszka są oryginalne felgi z napisem 'Fiat', włoski znaczek 'Fiat' na pasie przednim, znaczek 'Fiat 126' na tylniej klapie Bambino, znaczek 'licencja Fiat' na boku samochodu oraz ręczny gaz.
?! => Patrz jaka kategoria...
Seryjny silnik 594ccm. Chodzi wspaniale. Samochód rozpędza się do prędkości około 90 km/h.
Seryjne wnętrze. Licznik 'kapliczka' do 130km/h, deska rozdzielcza starego typu (I seria ST), bez miejsca na radio. Zielona tapicerka foteli i tylnej kanapy. Pasy bezpieczństwa zaciskane w uchwyt pasów w kształcie podkowy. Na tylniej półce apteczka z epoki.
Seryjne zawieszenie. Przeszło pomyślnie przegląd techniczny bez żadnych machlojek. Mechanicy byli pozytywnie zdziwieni stanem nadwozia i podwozia.
Brak.
Pamiętną podróżą był szczęśliwy dojazd z Wrocławia do miejsca jego postoju w Wielkopolsce po wielu, wielu perypetiach.
Brak perspektyw.
Wady Malucha każdy zna, ale plusy i fakt, że stał się już ikoną motoryzacji polskiej pozwalają o wadach zapomnieć.
Pomimo ponad 37 lat jest nadal na chodzie.
Przedewszytkim marzę o tym, żeby na złomowiskach było mniej Maluchów. Pierwsze wydania (ST) to już niedługo prawie 'gatunek' wymierający.