Jeśli masz uwagi odnośnie serwisu Polskajazda.pl - napisz do nas:
1990 r.
lublin D.P.M
1800 cm3
90 KM
0.00 s
AUTO SPRZEDANE -29/01/2011 za 2.000 zł.
04/02/2011 - JETTE zastąpił MITSUBISHI GALANT VIII
2.5 V6
Jetta wujka sprowadzona z Niemiec w 2001r. za około 12 tys. zł. z przebiegiem niby 89 tys. km , teraz jakoś ponad 100 tys , troszkę nie chce mi się w to wierzyć , jest książka serwisowa ale to można załatwić na lewo ,dlatego przebieg nie wiadomo czy prawdziwy . Bardzo zadbany ,w lecie pucowany prawie codziennie .Stan autka naprawdę jest wzorowy , nie idealny bo idealne są tylko nówki w salonach i to nie zawsze.Części eksploatacyjne wymieniane na bieżąco , niekiedy jeszcze dobre części wymieniane są na nowe , taka obsesja wujka na punkcie auta , jetta nie mogła lepiej trafić :)
Jeśli można to w ogóle nazwać tuningiem - zmieniony tłumik końcowy od seata gt , alu. felgi BBS 15 cali ,białe klosze kierunkowskazów przednich i tyle .
Tłumik siedzi już standardowy , bo tamten się rozsypał w środku i "farfolił"
1.8 8v 90 km , v max około 175 km/h , wycięty katalizator i wstawione strumienice , dzięki temu trochę lepiej się zbiera i spalanie trochę zmalało , przy żwawej jeździe zadowala się 10 litrami oczywiście na 100 km. :)
ładnie utrzymane tylko tapicerka podsufitki się trochę odkleiła (będzie zrobione) siedzenia niewygodne , mają krótkie siedziska i są płytkie i twarde dlatego dłuższa jazda męczy , poza tym jak to volkswagen wszystko solidnie wykonane
jak w wozie drabiniastym , sztywno, twardo , niekomfortowe .
zawieszenie zasługuję na minus , vento jest o niebo lepsze pod względem komfortu .
nawet jest i gra :)
jakiś stary pioneer na cd ,głośniki jakieś są , podsumowując jakość dźwięku jak z bumboxa
to nie moje auto więc ja nie miałem , ale dla wujka to chyba każda jest pamiętna : z pod świateł tego wyje...em , tamtego wyje...em i zawszę się tak podnieca , a większość się nawet z nim nie ściga , ale on myśli inaczej i ma zajarkę że jego jetta jest taka szybka :)
raczej marzenia o zmienieniu silnika na vr6 i takie tam inne fantazje mojego wujka ,ale niestety kasy brak na modyfikacje .
AUTO SPRZEDANE -29/01/2011
+ jak dla mnie to pojemność bagażnika
+ klasyczny vw (już coraz mniej tego na ulicach :)
+ stan autka
+ jeszcze 5 lat i rejestracja na zabytek :)
- nie komfortowy
- brak wspomagania
prawie zawsze pierwszy spod świateł (bo rzadko kiedy ktoś się ściga) :)
ja najbardziej marzę o tanim paliwie , a posiadacz tego pojazdu chyba o najszybszej jettcie świata .
Sorry co ja pisze ,przecież szybszej jetty od tej nigdzie nie znajdziecie :)