Jeśli masz uwagi odnośnie serwisu Polskajazda.pl - napisz do nas:
1995 r.
Warszawa
2400 cm3
72 KM
0.00 s
Oto moja pierwsza miłość, kupilem ja w strasznym stanie. Mesio byl skladany z dziesięciu innych beczek, dlatego napisalem rok produkcji 1995 bo wtedy po raz pierwszy wyjechal z garazu, zależalo mi na wygodzie oraz oszczednosci. wybralem silnik 240D fachowcy polecali mi go, w planach byl 300D ale w tamtych czasach bylo trudno go dostac. Lakier jak widac złoty klosze do lamp z przodu były kwadratowe, zarówki byly zólte prawie ze pomaranczowe, nie jestem w stanie tego opisiac bylo to tak dawno, a zostalo mi tylko jedno zdjecie.
To raczej nie tuning, tylko usprawnienie techniczne, doszly felgi borbet 16" 7,5" 225/55/16 przod i 235/60/16 tył.
2.4D 72ps, mozna bylo jechac 100-130 bez zmęczenia :)
wnetrze bylo seryjne, po za kierownicą, szarymi siedzeniami od E-klasy W124, wnętrze także było wyciszone matami siekensa. Według mnie i znajomego,srodek byl cichszy od sklasy w126
z przodu oryginal w123, sprężyny z tylu byly spiecjalnie dobierane dzieki temu mesiek byl nizszy z przodu i mial lekko podniesiona dupke.
oryginalne radyjko Beckera, ale pozniej bylo wymienione na Panasonica ze zmieniarka na 12 płyt.
wycieczka do Zakopanego ze znajomymi, mesio odpalil przy -30
widok ludzi ktorzy ciagneli swoje auta na hol, nawzajem = bezcenne ;)
Auto zostało sprzedane, byc moze nadal jezdzi w Tomaszowie Mazowieckim.
Kupie kiedys w123, oczywiscie bedzie wygladalo tak samo jak ten egzemplarz :)
Silnik odrestaurowany od zera, blacharka to samo, wyglad super.
- popelnilem wielki bląd, ze go sprzedałem!
Mercedes w123, bezawaryjnosc, jazda bezwypadkowa,
tanim paliwie ;)