Jeśli masz uwagi odnośnie serwisu Polskajazda.pl - napisz do nas:
1980 r.
Glińsko
5700 cm3
0.00 s
Chevrolet Camaro Z28 1980r (końcówka II generacji)
Samochód sprowadzony z USA w maju tego roku, skrzynia biegów automatyczna, napęd na tył.
Fabryka nadała mu wystarczający tuning, także nie potrzebuje dużej ingerencji człowieka, aby go udoskonalać.
Jedynie co zrobiłem to układ wydechowy ze stali nierdzewnej przy progach z lewej i z prawej strony (częsty motyw przy corvette) i bardzo skąpe tłumiki.
Efektem tego jest bardzo głośny i niski dźwięk powodujący, że podczas spokojnej jazdy ludzie zastanawiają się czy wejść na przejście dla pieszych.
Silnik V8 z potężnym momentem obrotowym (jak na Europe) powoduje, że samochód przy każdym prawie ruszaniu kręci kołami w miejscu. Szczególnie trzeba uważać podczas jazdy po mokrej szosie.
Bardzo ładny charakter pracy silnika V8 szczególnie na wolnych obrotach, który bardzo szybko przechodzi w \"groźny\" dźwięk prawdziwego samochodu sportowego.
Oczywiście inne np. włącznik wycieraczek na tapicerce z lewej strony kierownicy, włącznik długich świateł umieszczony w podłodze obok pedałów, hamulec ręczny w dodatkowym pedale z lewej strony (dość rzadkie rozwiązanie w europejskich samochodach)
Samochód 4-osobowy, z przodu dużo miejsca, z tył trochę gorzej.
Z udogodnień to to, że samochód posiada elektrycznie opuszczane szyby, elektryczny sygnalizator niezapiętych pasów, automatyczne oświetlenie tylnego bagażnika oraz klimatyzacja (u mnie nie działa), co tak i tak jak na tamte czasy było nowoczesnym rozwiązaniem na europejskich drogach.
Największą zaletą tego pojazdu jest to, że jest dość unikatowym samochodem na naszych drogach, kiedy parkuję obok bardzo drogich nowoczesnych samochodów tak i tak \"przyciąga oko\" ludzi, już nie wspominając, co się dzieje podczas odpalenia V8. Poza tym charakterystyczny klimat jazdy amerykańskim samochodem oglądanym jedynie we filmach.
Jedyną wadą jest to, że samochodem ciężko się manewruje na wąskich polskich drogach oraz spalanie, ale dla fanów amerykańskiej motoryzacji to przecież żaden problem.