Fiat 126 1975r

• Rocznik

  1975 r.

• Właściciel

  FreddieM

• Kategoria

  Klasyczne

• Lokalizacja

  Krosno

• Pojemność

  600 cm³

• Moc

  23 KM

• Przysp. 0-100 km/h

  0.00 s

• Opis

  No to mój nowy trupek. Kupiony okazyjnie i za półdarmo.
  Unikat 1-sza seria.
  Mam nadzieje że będzie uratowany przeze mnie ale nie w czasie najbliższym.
  
  
  Niestety ze względów finansowych auto znalazło nowego właściciela, który wykończy moje plany i marzenia - remontuje ten egzemplarz. Ciesze się że trafił w dobre ręce :)
  
  

• Silnik

  600 cm3 chodzi jak żyleta! Choć w trackie jazdy na to nic nie wskazywało. Drugi silnik w tej budzie. Naprawdę robi na mnie wrażenie - naciągnąć jeszcze pasek wymienić filtry i będzie bajka :)

• Wnętrze

  Czysta pierwsza seria. Wszystkie chromowane elementy i tapicerka czarny skaj w idealnym stanie (bo były na niej pokrowce). Unikatowe białe pasy, i niespotykana podsufitka zachodząca na cały tył ;)

• Zawieszenie

  jak na 35 lat to bez zastrzeżeń kurcze :)

• Car Audio

  Unitra safari o dziwo działające i odbierające jakieś ruskie stacje.

• Pamiętna podróż/przygoda

  Oczywiście powrót - 25 km w zasadzie w nocy bez świateł i silniku chodzącym na 1 cylinder... 50 km/h max z górki a pod górkę ledwo 15... cudem dojechałem do domu i okazało się ze to wina kołnierzyka od świecy który spadł...
  Naprawdę powrót był niesamowity - klimat i detale tego auta dają o sobie znać :)

• Perspektywy

  Kapitalny remont - ale to za pare tłustych lat.
  
  Narazie wyklepać jakoś przód i błotnik, zaprawki i polerka i myślę ze auto zastępcze dla rodzinnego i jako drugie będzie jeździć :)

• Plusy i minusy pojazdu

  + rocznik
  + częsci typu cytrynki chromy i tak by wymieniać
  + silnik
  + największy plus to to ze go uratowałem od złomu :)
  + zdrowa podłoga
  
  - poza blachą nie ma!!

• Osiągnięcia

  Powrót do domu. Przeżycie 35 lat mimo iż z relacji 1-szego właściciela którym był starszy Pan auto użytkowane codziennie i zjechało całą Polskę i trochę zagranicy :)

• Marzę o...

  teraz to juz sam nie wiem :)
  
  

Dodaj komentarz