Warsztat Samochodowy
|
Gażnik? Pompa? ahh te cinque
|
Samochód wrócił z warsztatu w sobotę, wszystko było ok, jeździł ładnie pięknie, jak nigdy, ale ok wtorku po tankowaniu(może wcześniej, ale po tankowaniu dopiero zwróciłam na to uwagę) coś zaczęło stukać, lekko stracił na mocy i trochę go zamulało. Pomyślałam, że może benzyna jakaś felerna była, może syfiata. Pojeździłam trochę i zatankowałam znowu, ale na innej stacji, ale było to samo, a wręcz trochę gorzej. Po pewnym czasie lansowania się po mieście spadały mu obroty, gasł a mocy to brak kompletnie. Jeszcze jakoś jeździ, ale bardzo słabo. Dzisiaj tankowałam i po tankowaniu nie chciał odpalić, zaglądam pod maskę, nie było paliwa w filtrze(czy filtr powinien być na powrocie, a nie na zasileniu?) postukałam, odpalił na szczęście. Czym to może być spowodowane? Gaźnik? Mam made in Japan, był regulowany właśnie, możliwe, że tak szybko się rozregulował? A może pompa paliwowa? Dodam, że jest opóźnienie jak wciskam gaz, czego wcześniej nie było.
Odpowiadać mogą tylko zalogowani użytkownicy.
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się!
Albo gdzieś masz przewód pęknięty i zamiast paliwa ciągnie powietrze
jedz do mechanika z reklamacja a nie grzeb sam bo ci to nic nie da.. on grzebal niech teraz szuka przyczyn