Warsztat Motocyklowy
|
Zapłon
|
Witam,mam problem z zapłnem w Ogarze 200.A mianowicie po zimowej przerwie postanowiłem go odpalić.Przed zimą został silnik zabezpieczony przed zimą.Gdy go chciałem odpalić,to wszystko ok odpalił za drógim lub trzecim kopnięciem po zapompowaniu paliwa do cylindra,wszystko gra.A tu nagle zgasł(sam bez dotykania go).Nie wiem co mu jest.W zapłonie zostały wymienione następujące częsci:kondensator od Malucha no i wsumie tyle.Przed zimą normalnie nim jeździłem i problemów nie było. Poradźcie mi coś.
Odpowiadać mogą tylko zalogowani użytkownicy.
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się!
Byc moze za malo paliwa dostaje, na swiecy od wski moze byc lepsza iskra i jakos daje rade. Sprobuj podniesc iglice. ;)
Iskra jest i to duża.Na żadnej świecy nie oali oprócz od WSK 125.Na świecy od Malucha nie pali,a jeździłem na niej pół roku i nie było problemu.Na każdej świecy jest iskra,nie ważne od czego to świeca.Iskra jest a moto zapali i po chwili gaśnie ;/.
jak muwisz ze ci odpalil to sprawdz gaznik, przeczysc go dobrze i sprawdz iskre na swiecy
ustaw zaplon wsadz zobacz jaka jest pojemnosc orginalnego kondensatora i jak bedzie mniejsza to mien na orginal potem zobacz czy swieca jest dobra sprawdz iskre i jak nie bedzie nadal to zmien jak nadal nie bedzie to wsadz palec w fajke i zobacz czy prad plynie jak nie to cewka butelkowa albo ta w iskrowniku albo gdzies zwarcie masz
Zobacz czy młoteczek chodzi i czy dotyka podstawki.Wymień świece i fajke(15zł).Jeśli to nie pomorze to cewka.