Warsztat Motocyklowy
|
moc
|
Witam.Mam problem z moim skuterem bo nie wiem co sie dzieje gdy dam mu gazu na maxa strasznie muli a jak zdejme tam taki gumowy węzyk od zawirowacza który idzie od wydechu i dam mu gazu na maxa to sie ładnie wkręca ale po chwili gasnie tak jak by mu puchł tłok.Niewiem czy to wina wydechu czy lylindra bo na wolnych tez dziwnie chodzi.pProsze o pomoc z góry dzięki :)
Odpowiadać mogą tylko zalogowani użytkownicy.
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się!
ja mialem gaznik zapchany to wogole nie chcial jechac. koledzy maja racje
Jak mówi piter gaźnik zapchany.Albo coś ze swieca.
Hmm... Moze byc tak ze dysza bd przykana.. jak sciągniesz węza to dostaje mniej powietrza(spalin:p) i to moze być powód wyczyść, zmień swiece..