Miałem to samo kiedyś przy mojej wsk. Problem tkwił w zapłonie ( był żle ustawiony) i żle ustawiona przerwa na przerywaczu . Spróbuj z tym pokombinować.
ja przy mojej samoróbce mialem to samo pluł przez gaźnik i nie wchodził na obroty po pierwsze regulacja zapłonu po drugie inna świeca po trzecie czyszczenie dyszy i teraz śmiga ( ps zapraszam do mojej samoróbki)
No to albo iskre traci albo gaźnik nie podaje paliwa jak trzeba..Zobacz przewody od zapłonu i zmień świece.(ngk lub bosch)
I gaźnik wyczyść i wyreguluj
Miałem to samo kiedyś przy mojej wsk. Problem tkwił w zapłonie ( był żle ustawiony) i żle ustawiona przerwa na przerywaczu . Spróbuj z tym pokombinować.
przejrzyj gaźnik,skontroluj przerywacz,wymień kondensator,ustaw zapłon i przerwę na elektrodach świecy (świeca iskra F-80)
ja przy mojej samoróbce mialem to samo pluł przez gaźnik i nie wchodził na obroty po pierwsze regulacja zapłonu po drugie inna świeca po trzecie czyszczenie dyszy i teraz śmiga ( ps zapraszam do mojej samoróbki)
Iskre traci lub gażnik (być może woda) Wyreguluj i przeczyść gażnik
No to albo iskre traci albo gaźnik nie podaje paliwa jak trzeba..Zobacz przewody od zapłonu i zmień świece.(ngk lub bosch)
I gaźnik wyczyść i wyreguluj
Zapłon na to wygląda ze traci iskre. bądź gaźnik