Warsztat Motocyklowy
|
Simson S51 doradźcie :)
|
Witam
Mój simson S 51 od jakiegos czasu zaczyna mnie niepokoić
Jest słaby i co jakiś czas przerywa. Nie bede krył ze mnie to strasznie wqrwia, dawniej simson spokojnie szedł 70 km/h, mozna bylo lajtowo jezdzic we dwójkę....
Co do przerywania to jest tak, że jak simson sie rozgrzeje to co jakiś czas zdarza się że nie chodzi. Jeśli jade z dużą prędkościa obrotową to czuć tylko przez chwile takiego muła po czym jedzie dalej. Ale jak są małe obroty potrafi zgasnąć sam z siebie i odpala dopiero za 4-5 kopnięciem.
W simsonie na wiosne został założony cylinder, tłok z pierścieniami NOWE, ale jakiejś hujowej firmy. Przez długi czas docierałem te części więc jeździłem delikatnie, ale czuć było że simson lekko przyspiesza i chodził niemalże idealnie.
Z gaźnikiem jest chyba wszystko w porządku, simson równiutko chodzi na wolnych i nigdy nie było z tym poblemów.
Powiedzcie mi z czym może byc związane to że simson jest słaby i przerywa???????? Proszę o porady... :
Odpowiadać mogą tylko zalogowani użytkownicy.
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się!
Na moje to zaplon. Wyczysc, ustaw. Daj nowy kondensator (najlepiej z malucha albo oryginalny) i powino byc gitara. Wszystko masz na stronie simsony.net znajdziesz w turiotalach. SLPZ jak masz platyniarza jak by co
ja nie mówie że to niemoże być gażnik sam tak nie raz miałem że niechciał jechać ale na wolnych obrotach by całkiem nie chodził w tym momęcie a valdez pisze że pracuje, pracuje i gaśnie
mi jak ogar zaczął mulić - czyli przerywał na obrotach, też pod górkę ledwo jechał, gasnął itp. - to zawsze czyściłem kompletnie cały gaźnik we wrzątku z octem, potem sprawdzałem czy nie ma nieszczelności w okolicach gaźnika, cylindra i działał silniczek idealnie :) a w simach może być podobnie lub też nie :D
z tym przerywaniem to coś jagby zapłon odcinało jeżeli to zapłon na przerywacz to bym się zaopatrzył w nowy kondensator a jak elektronik to może masz styki brudne na iskrowniku lecz może to być modół a co słabości to niechce cie wprowadzić na złą drogę więc się nie będe udzielał (ale stawiam na cylinder)