Warsztat Motocyklowy
 |
Ogar 200 dziwne zachowanie:/
|
Siemka, mam nowy cylinder, tłok pierścienie, i dzisiaj zacząłbym docierać gdyby nie to, że ogar dziwnie chodzi:/ Przez cały czas na wysokich obrotach, jak pokręce w gaźniku to schodzi ale przekręcam minimalnie manetkę i wchodzi na max obr. i nie chce zchodzić, może to wina gaźnika? miał już ktoś ten problem? Z góry dzięki za pomoc:D
Odpowiadać mogą tylko zalogowani użytkownicy.
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się!
tak, to dysze, teraz wszystko dobrze, wkręca się na obro z niewielkim opóźnieniem ale to chyba wina tego że nowy cylinder:) powoli nabiera mocy ale czeka mnie dłuugio okres docierania,
Dzisiaj będę miał linkę i zoabcze te dysze.
zobacz linke z gazu... naoliw ją może sie tamuje na kołnierzu...
ale przed wymianą cylka chodził na tym gaźniku ładnie i wszystko było git majonez, a teraz jak założyłem nowe części to zastałem taki problem.
kręciłem śróbką we wszystkie strony i nic, no był moment że chodził na wolnych ale jak dałem milimetr dosłownie gazu to wchodził na wysokie obro i lipa:/
Za mała dawka paliwa, za mała dysza
predzej wina gaznika pobaw sie regulacja powietrza w gaznkiku
Ok, jutro coś będę działać. Napiszę jak zobacze:)
ja proponuje sprawdzic dysze bo to one w 90% stwarzają ten problem
uszczelki nówki, wszystko wymienione, daje gazu, wchodzi na obroty trzeba poczekać i zchodzi powooooli bardzo, dam leciutko gazu i znowu.
może paliwo nie dochodzi
moze ktoras uszczelka nie trzyma i lapie lewe powietrze