Warsztat Motocyklowy
|
Zaspawana nakrętka wału
|
Witam mam problem. Kolega mi dzisiaj przyniósł silnik od motorynki 019 (trzy biegowy) żeby mu wyjąć wał, Wiec na początek zabrałem się za sprzęgło. Na początku wszystko ładnie pięknie a po chwili moim oczom ukazał się widok zamieszczony na zdjęciu. Poprzedni właściciel (albo jakiś inny "mechanik") zaspawał nakrętkę kosza sprzęgłowego (najprawdopodobniej gwint był rozwalony) i teraz moje pytanie - Jak sobie z tym spawem poradzić aby zdjąć kosz sprzęgłowy. Proszę o rady kogoś kto się na tym zna a nie kogoś kto jeździ chińskim skuterem i mi doradzi "walnij młotkiem" z góry dzięki pozdrawiam
Odpowiadać mogą tylko zalogowani użytkownicy.
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się!
Dobra chłopaki dzięki za pomoc. Odwdzięczę się komentarzami ;] pozdro
moze masz taka mala tarcze na boszke ? to tym by moze podjechal:D od gory rozszlifowac i posci
powodzenia
rozwalić cały wał i kupić nowy wydatek nie duży a zrobione bedzie
odnośnie poprzedniej dorady-to nie wiem od kiedy kosz sprzęglowy umieszczony jest na wałku zdawczym wału-ale może sie myle???raczej zębatka!!!a wracając do zaspawanej nakrętki-to pewnie czyjaś ostatnia"deska ratunku?"dobry frezer wjedzie na taką głębokość żeby można było coś z tego jeszcze zrobić choć przeważnie niestety jest"po ośce" pozdrawiam
Sorki nie podejdiesz tam boszką.Jedynie albo rozwiercić albo dobrym pilnikiem spiłowac lub uciąc i nowy wał
No to rozetnij naketke
Ja miałem to samo w Motorynce, i tak wał był nie do użytku to po prostu uciełem szlifierką, wszystko łądnie zdjąłem i kupiłem używany wał od jakiegoś lamela za 15zł xD
Możesz spróbować rozwiercić spaw.