Warsztat Motocyklowy
 |
sismon
|
witam. Mam simsona s51 enduro elektronik 50 ccm. Jechałem nim ok 8 km na wysokich obrotach i zaczoł bardziej kopcić z tłumika po 2 km zacioł sie tak jakby tłok sie zablokował i bardzo mocno szarpnoł, silnik zgasł lecz odpalił za pierwszym kopem. Jechałem dalej lecz już nie miał tyle mocy. po 200m znowu szarpnoł i zagasł lecz nie odpalił z kopa tylko z popychu i zaczeło coś dzwonić. W domu rozebrałem cylinder i tłok lecz tak jest wszystko ok widać tylko normalne ślady zużycia. Teraz odpala z kopa ale bardzo ciężko czasami sie dusi i ma mniej mocy i cały czas coś dzwoni i silniku. Prosze bardzo o pomoc i z góry dzięki.
Odpowiadać mogą tylko zalogowani użytkownicy.
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się!
No to NIewiem co tam może być ;D
masz racje ale gładź nie jest porysowana, nie ma nawet progu. Też mi sie wydaje że to są pierścienie ale one są dobre.
Przyczyną dzwonienia są najczęściej zużyte pierścienie , a to że przerywa to może być wina przegrzania silnika , musisz jeździć na srednich obrotach a nie na wysokich . A to , że niema on takiej mocy może być porysowana , lub zużyta powieszchnia cylindra .Z takim motorkiem trzeba ostrożnie się obsługiwać , bo wiadomo ma on swoje lata ;)