Warsztat Motocyklowy
|
brak świateł
|
witam, od jakiegoś tygodnia nie działały mi światła, znalazłem w końcu fundusze, zakupiłem dwie żarówki. do tyłu i do przodu, po zamontowaniu światła dalej nie działały, w oko wpadła mi czarna jakby puszeczka plastikowa, była połączona trzema kablami, z tego jeden wystawał. próbowałem go jakoś włożyć, ale to nic nie dało. na drugi dzień rozebrałem przednią czasze ze światłem, chciałem otworzyć puszke, ale była 'zalana na stałe' więc przeciąłem ją i w środku była jakaś płytka z rezystorami. zostało jedno miejsce po kablu (tym który wypadł) więc przyłożyłem tam ten kabel, chciałem odpalić skuter i sprawdzić czy wszystko działa, jednak zrobiło się jakieś zwarcie i bezpiecznik sie spalił. nawet nie próbowałem tego lutować, próbowałem znaleźć właśnie to 'urządzenie?' głównie na allegro, ale kompletnie nie wiem jak to sie nazywa. mam prośbę mógłby mi ktoś napisać jak to znaleźć lub chociaż nazwe tego. bez podłączonej tej puszki nie mam świateł, jedynie kierunki i stop.
Odpowiadać mogą tylko zalogowani użytkownicy.
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się!
pewnie, to jest przerywacz kierunków, ale kierunki działają normalnie, a światła drogowe nie. jak macie pierdolić takie głupoty to lepiej sie w ogólnie nie odzywać.
To jest przerywacz kierunkow i bez tego one nie bede chodzily !!! Pojeb... cała elektryka !
kable są trzy, z tego jeden sie oderwał.
kierunki działają normalnie bo prąd bierze w akumulatora, a bez tego nie działają światła z przodu drogowe i z tyłu. tak samo stop działa normalnie. potrzebuje nazwe tego, zeby kupić nowe.
jak możesz mieć kierunkowskazy jak maszz to wyciągnięte człowieku masz pojebaną elektrykę""""
on ma tylko 2 kable i to jest przerywacz do kierunków
przerywacz kierunków ;)
jak sie nie myle to na 99% jest to przerywacz kierunkowskazów