Warsztat Motocyklowy
|
Simson Dziwnie sie zachowuje
|
Tak jak juz napisałem powyzej simson ma jakies " BICIA ". Jak pojedze tak z 10 kilometrów to Mi sie jakby zagrzewa i gasniei nie chce odpalic..zmieniam swiece ale to nie pomaga.. nie odpala dalej.. dopiero jak troche ostygnie to odpala normlanie od kopa jak trzea ale i tak po paru km ganie i tak w kółko.. Wymieniałem juz swiece i to samo.. teraz mam zamiar wymienic zimeringi.. nie wiem moze ktos go przegrzał kiedys i tak sie dzieje.. prosze pomózcie i napiszcie co mógł bym zrobic zeby było ok. Z góry dzieki :)
Odpowiadać mogą tylko zalogowani użytkownicy.
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się!
A jak zrobic żeby była dobra ciepłota ??
kondensator jest nowy i podaje tyle pradu ile trzeba nowy cały zapłon jest.. a swiece mam NGK B8BK czy cos takiego
No tak ale jak zmieniłem swiece na inna i na jeszcze inna to było to samo :(
Jak nie świeca to pewnie cewka pod bakiem albo coś tańszego na początek ;) kondensator przy magneto może nawalać jak się moto nagrzeje :) A jaką masz świecę ????
też to miałem w swoim simku s51 "pomarancza" i nie umiałem tego usunąć""
zła ciepłota swiecy