Warsztat Motocyklowy
|
Simson s51 z silnikiem wfm 125
|
gdy silnik jest zimny idzie normalnie, gdy sie lekko zacznie nagrzewac to zaczyna słabnąć do tego momentu ze sie zatrzymam. nawet redukcja biegow nic nie daje. Dziadek mi radzi ze to moze byc wina wału korbowego, ale ja wlasnie nie wiem czy to moze byc przyczyna. Prosze o pomoc. z góry dziekuje
Moje gg 15605340
Odpowiadać mogą tylko zalogowani użytkownicy.
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się!
A moim zdaniem to tłok. Pewnie już był wymieniany i kupiłeś lipnej jakości;/
Kiedy jest zimny to wszystko jest oke, ale jak się nagrzeje to tłok spuchnie i nie ma siły go ruszyć w cylku;/ Miałęm to samo w simie, ale po zmianie tłoka na PORZĄDNY ze stopku ak20 problem zniknął;)