Warsztat Motocyklowy
|
Zagadka z obrotami piaggio
|
Witam
Mam duuży problem z moim piaggio. Konkretnie chciałem wymienić na początku iskrownik bo spaliło mi wszystkie kable i cewki. Przed naprawą skuterek chodził ok. Kupiłem nowy iskrownik i skuter po złożeniu już nie odpalił. Zapłon raczej ok ale to jest elektryczny więc nic przy nim nie zrobi.
Teraz gdy już odpala to nie wkręci się wogóle na wysokie a nawet na średnie obroty. Gdy dam mu gazu do go dusi i nawet trochę nie złapie obrotów. Na wolnych obrotach skuter pali za każdym kopem i chodzi na wolnych obrotach i nie gaśnie. Świeca nie jest zalana bo jest ładnie wypalona tylko jest jakaś taka zadymiona. Gaźnik wyczyszczony, świeca nowa i sprawdzane na innych świecach. Iskra jest ok. Lewego powietrza raczej nigdzie nie dostaje. Niewiem już co mam robić. A i chciałbym dodać że ssanie automatyczne i nowy elektrozawór.
Pomóżcie koledzy !!! :):)
Odpowiadać mogą tylko zalogowani użytkownicy.
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się!
to ma że ci znowu coś popali i będziesz miał koszty mogło już spalić coś i temu nie wkręca się na obroty
Ale co ma regulator napięcia do obrotów ?:)
chcesz to mam regulator gg. 16026336
a sprawdzałeś regulator napięcia ?? bo znów ci wszystko spali