Warsztat Motocyklowy
|
Simson gaśnie...
|
Witam! Mam taki problem... Gdy odpalę motorek, to silniczek chodzi ładnie równo ale po jakimś czasie gaśnie a i czasami tak kichnie... dodam że podczas jazdy nie przerywa, ładnie się zbiera i wchodzi na obroty bez problemu. Mój tata mówi że to wygląda na wodę w paliwie albo że paliwo nie dochodzi... ale ja już sam nie wiem... A Świeca jest nowa boscha. Pomóżcie... z góry thx za poradę...
Odpowiadać mogą tylko zalogowani użytkownicy.
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się!
DiablOO jego tata mówił o wodzie w paliwie i że może nie dochodzić a gdy założysz filterek to nie będzie on oczyszczał benzyny z wody....ale możesz go i tak założyć nie będziesz miał tyle syfu wyreguluj gaźnik i spróbuj przestawić iglice z powrotem tak jak była i ustaw przerwę na platynkach
Twój tato ma chyba racje, ja też tak kiedyś miałem. Spuściłem benzynę, wyczyściłem bak i założyłem filterek i nie było tego problemu:P
Tak jak napisałem simek nie ma muła podczas jazdy ani nie przerywa... tlko gaśnie. Gaźnik czyściłem ale przestawiłem o jedno oczko na iglicy może to być wina tego ????
albo go ustaw.... moze za duzo lyka powietrza,
jezeli chodzi o paliwo zaloz sobie filterek moze masz zasyfiony bak i sie zapycha,moj kumpel tak mial w jawie wszystko bylo ok... jezdzila na 1biegu jak glupia wrzuciles 2bieg i mulilo juz ja......przetkalem mu kranik zalozylem filterek i jest juz ok:)
przeczysc gaznik kolego....
wydaje
mi sie wygaje ze to cos z gaznikiem
witam. mam tez simsonka wiec znam w nim kazda srobke i wiem jak co chodzi, mi tez kichał i miałem przeztawiony przerywacz, a w momencie kiedy kichnie to gaśnie poniewaz kiedy on kicha to to silnik traci prace a tłok dalej ciągnie paliwo więc go zalewa.