Warsztat Motocyklowy
|
jak odróżnić org od chińskiego
|
witam, mam skuter z silnikiem 139qma i chce zwiększyć pojemność od 80ccm , najtańsze cylindry na allegro to: chińszczyzna 70zł, najtańszy org airsal 280zł. trafiłem na mechanika który twierdzi że ma dobre kontakty z hurtownią i jest ich stałym klientem dzięki czemu może załatwić org cylek za ok 200zł. po czym poznać czy cylinder jest markowy i wart swojej ceny? niektórzy doradzają mi że podróbki mają na dole napisaną pojemność a org marke( airsal, naraku, polini i inne) podobno tak samo jest z opakowaniami od cylindrów, ja dotychczas jedyne motory jakie robilem to wsk i motorynka więc ze skuterem dopiero sie ucze, czekam na wasze opinie i porady o cylindrach
Odpowiadać mogą tylko zalogowani użytkownicy.
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się!
ja mam WM i chwale ,mam już 1300km -300km docierania i po tem w pizde .
Do silnika 4T nie ma większego znaczenia jaki kupisz cyl. czy to będzie Naraku za 300zł czy WM za 60 bo poza nazwą firmy to samo... co innego w przypadku 2T gdzie za moc odpowiadają kanały (wielkość i kąty), w 4T sama tuleja. Pytanie czy warto wywalać kasą za markowy który tak samo się sprawdzi jak np.WM...?