Jeśli masz uwagi odnośnie serwisu Polskajazda.pl - napisz do nas:
1988 r.
Warszawa-Wawer
249 cm3
21 KM
11.00 s
MZ ETZ 250'88 wyrwana "artyście" spod flexa...już się przymierzał przerobić ja na streeta. Nie zdążył.
Moto ma oryginalne milicyjne kufry wraz ze stelażami.
Zapłon elektroniczny z przerywaczem - taka hybryda.
Pompa hamulcowa Brembo (ponoć oryginał, ale tylko u mnie taką widziałem).
Przekaźnik do świateł mijania.
Elektroniczny regulator ładowania z poldka.
Poprzeczka usztywniająca przednie zawieszenie - dobra rzecz!
Zweitatkt po szlifie. Niestety gaźnik jest made in china, co nie do końca pozwala się tym szlifem nacieszyć.
Bogate, wrażliwe, nieco kapryśne ale zawsze osiąga postawione cele.
Utwardzone. Oryginalne trochę za miękkie i niebezpiecznie buja powyżej 100km/h.
ryymmmmmpympympym....
Na razie odwiedziny u znajomego na ślubie - w sumie 200km i tylko raz "zdechła". Paliwko się skończyło...ale wtedy na starym gaźniku piła 12l./100km
Dać silnik do lakierowania proszkowego, zdobyć i założyć gmole, bing84.
Daje masę frajdy - zarówno śmigając w korku, jak i na spokojnej niedzielnej przejażdżce na zadupiu.
Minusy...hmmm...wiotka rama.
Wozi mnie i robi to skutecznie.
Jaskółce, ts250 de lux oraz jawie 353. A z nowości triumph bonneville.