Romet Z-125 2007r

• Rocznik

  2007 r.

• Właściciel

  defiarz

• Kategoria

  Szosowe

• Lokalizacja

  Kraków

• Pojemność

  125 cm³

• Moc

  11 KM

• Max. moment obrotowy

  9 Nm

• Przysp. 0-100 km/h

  0.00 s

• Opis

  Świetna sztuka w moim przypadku na ponowne zaczęcie przygody motocyklowej. Polecam także całkiem początkującym bikerom. Z powodu urodzin córki jak i finansowych musiałem się rozstać na kilkanaście lat z motorkami. A że stara miłość nie rdzewieje za 3990 zł kupiłem nówkę moto zamiast kilkuletnego albo i kilkunastoletniego japońca. I chyba dobrze, pół roku jazdy i może dlatego jeszcze żyję. Potem znów zbieranie kasy i za 8 miesięcy udało się go zmienić na większe moto.

• Tuning

  Dokupienie kufra centralnego....Więcej nie zdążyłem gdyż kupiłem Suzi gsx750 F.

• Silnik

  Typ: czterosuwowy, chłodzony powietrzem
  Układ: jednocylindrowy
  Rozrząd: OHV, dwa zawory na cylinder
  Pojemność skokowa: 124 ccm
  Średnica x skok tłoka: 56,5 x 49,5 mm
  Zasilanie: gaźnik
  Smarowanie: z mokrą miską olejową
  Rozruch: elektryczny
  Zapłon: CDI
  PRZENIESIENIE NAPĘDU .
  Silnik - sprzęgło: koła zębate
  Sprzęgło: wielotarczowe mokre
  Skrzynia biegów: pięciostopniowa

• Zawieszenie

  Zawieszenie przednie: widelec teleskopowy 30 mm
  Zawieszenie tylne: wahacz stalowy, dwa elementy resorująco-tłumiące, regulacja napięcia wstępnego sprężyn

• Pamiętna podróż/przygoda

  Przygodą było że był i zawsze można było po pracy wsiąść i jechać. Dojechałem nim pod Strzyżów i z powrotem w 1 dzień (ok 340 km).

• Plusy i minusy pojazdu

  -prędkość słaba do podróży gdyż w okolicach 90 km TIRy mnie wyprzedzały
  -w tych okolicach prędkości albo i wcześniej wibracje kierownicy
  -przednia opona cienka i sliska..z tyłu klocki jak w crosie
  
  +tani
  +mało pali
  +poręczny do miasta
  +niskie koszty przeglądów

• Osiągnięcia

  1.prawie zamknięcie licznika, ale wtedy tak wskazówka drgała że nic nie widać...
  2.nie zaliczyłem żadnej gleby kupiłem go w zeszłe wakacje i jeździłem nawet 6 grudnia 2007 - był piękny słoneczy dzień i prawie bez śniegu!!!

• Marzę o...

  Marzenia trzeba spełniać dlatego jeżdże teraz GSXeFem 750 a marze o ZZR lub Hayabusie. Mam nadzieję także że oddałem mojego Romecika w dobre ręce (zresztą też do Krakowa skąd i ja jestem) i może pojawi się tu na PJ z nowym właścicielem.

Dodaj komentarz