Jeśli masz uwagi odnośnie serwisu Polskajazda.pl - napisz do nas:
2008 r.
Koszalin
125 cm3
8 KM
11 Nm
0.00 s
Historia tego sprzętu zaczęła się od kupna silnika u mojego kolegi. silnik był w opłakanym stanie tak jak i cała WSK-a. Wymieniłem w nim praktycznie wszystko ;]. silnik jest na chodzie. Następnym etapem było kupno ramy w której ów ten silnik siedział. Rama oczywiście nie była w za dobrym stanie. Powoli dochodzi do siebie. Na szczęście była kompletna i o to mi najbardziej chodziło. Chcem motorek doprowadzić do oryginału ;]. Oczywiście odrestalować maxymalnie jak sie tylko da wszystkie czesci które posiadam
ZERO. To ma być oryginał !
Oryginalny WSK 125
Z tego co widzę to świetnie będzie chodziło przy tej masie motoru
Tak jak wyżej:
- odrestaurować
- cieszyć się jazdą
- szpanowac :D (choć nie ma czym ;p)
na razie nic nie mogę stwierdzić
Zrobienie z Sinika (który był całkowicie dobity) fumfel nówke nie śmiganą :D
hmm
NA pewno żeby dokończyć ten moto a później chciałbym kupić MZ 250 ;]