Jeśli masz uwagi odnośnie serwisu Polskajazda.pl - napisz do nas:
1998 r.
Warszawa Mokotów
599 cm3
98 KM
62 Nm
3.00 s
Najważniejsze, że jest mój :)))
Jest to mój pierwszy motorek
Co do tuningu to nie ma tego za dużo ale coś tam zawsze jest he he
Przednia czacha jest seryjna.
Ma cheble z przodu w oplocie i polecam to karzdemu :)
hamuje ciągle tak samo i jest super dozowalność siły chamowania
Zmieniony jest natomiast cały ,,zadupek'' pochodzący z Ninji ZX6R z 2001r oraz pełen przelot.
Całego efektu dopełniają polerowane ranty felg, które po prostu wyglądają oszałamiająco.
Silnik jest sprawdzoną jednostką napędową, jaka została zaadoptowana na potrzeby nowego motocykla, z, jak już wiemy, modelu YZF 600 Thundercat.
Zrezygnowano z pionowych kanałów ssących na rzecz poziomych oraz zmniejszono średnicę przelotu gaźników do 33 milimetrów. Silnik nie ma systemu dynamicznego doładowania, jaki funkcjonował w YZF 600.
Cztery cylindry w rzędzie, 4 suwowy.
DOHC 16V, cztery gaźniki Mikuni.
Chłodzony cieczą
Układ chłodzenia zaprojektowany jest z tak dużym zapasem wydajności, że wentylator chłodnicy włącza się jedynie w ekstremalnych sytuacjach.
Moc 95 KM przy 11500 obr/min.
Maks. moment obrotowy to 62 Nm przy 9500 obr/min, a jego wartość między 7000 a 11500 obr/min jest praktycznie stała.
Z silnikiem współpracuje 6 stopniowa skrzynia biegów.
Silniki Fazerków wydają z siebie charakterystyczny „turbinowy” odgłos, który wraz ze wzrostem obrotów zamienia się w gardłowy ryk.
Przednie zawieszenie to klasyczny widelec teleskopowy.Brak niestety regulacji tłumienia.
Tylne zawieszenie to aluminiowy wahacz wykonany z belki o prostokątnym przekroju. Element resorująco-tłumiący dysponuje możliwością regulacji napięcia wstępnego sprężyny.
Ogumienie- przód 110/70/17, tył 170/60/17.
Hamulce znalazły również zastosowanie w takich potworkach jak R6 i R1- mówi to samo za siebie.
Monolityczne czterotłoczkowe zaciski współpracujące z tarczami o średnicy 298 mm zatrzymują rozpędzonego Fazera bez najmniejszego problemu.
Tylny hamulec to standardowy dwutłoczkowy zacisk i 245 mm tarcza.
Największą przygodą było już samo kupno motorka.
Byłem już umówiony po odbiór srebrnego fazerka, lecz mnie właściciel zrobił w h***.
I skoro byłem juz poumawiany na dany dzień to wypadałoby juz jakiś motorek kupić...
I tak trafiłem na mój obecny nabytek, który opłaciłem wiadrem potu i gigantycznym rachunkiem za telefon, którego bym nie zamienił na nic innego.
Mam zamiar jeździć na nim cały rok- jeżeli oczywiście pogoda na to pozwoli...
Jak to w życiu, wszystko ma swoje plusy i minusy, wady i zalety, lecz jak się ma swoje własne cudo to na minusów się nie widzi,bądź się zbytnio nie zwraca na nie uwagi...
osiągnięć wiekszych nie mam, bo i moto zbytnio nie pozwala ale max co z niego da sięwyciągnąć to juz osiągnąłem- około240km/h
Poza Fazerkiem mam tylko kilka motocyklowych marzeń:
R1, GSXR 1000, Honda 1000 RR, i 1100 XX
- jeśli się oczywiście wcześniej nie zabiję -
he he he