Jeśli masz uwagi odnośnie serwisu Polskajazda.pl - napisz do nas:
1974 r.
125 cm3
6 KM
0.00 s
Mój pierwszy motocykl z wieksza pojemnoscia niz 50 cm3 w naprawe włożylem wiele potu i nieraz krwi ale warto bylo. wczesniej jezdzil na niej kuzyn i totalnie zkatowana zostawil pod oknem.pewnego dnia w zimie wpadlem na pomysl zeby ja naprawic dolozylem pare pieniedzy ale wiekszosc czesci mialem w garazu.moze nie widac na pierwszy rzut oka moze nie widac ale ciezko bylo go wyremontowac.
tylny błotnik od crossa husqvarny
przedni błotnik romet 205
w przyszłosci gaznik bing, kostka "tył" i wieksza zebatka.
nowiutki tłok, pierscienie i sworzeń.
kosz sprzegłowy tez nowy ale zakladany w tamtym roku nie jest sniszczony a tarcze sprzeglowe nietkniete.
pali na dotyk nie mam zadnych zatrzezen co do dzialania silnika.
wszystko od wsk-i 175.
mam je prawie codziennie XD...
+ bardzo mało pali porównując do innych ws-ek
+ zrywna
+ fajna maszyna
+ jedyna w swoim rodzaju
+ sentymentalny motocykl
po czesci doprowadzenie jej do stanu używalności.
junaku,skoczeniu jawy mojego taty,domowym i prywatnym muzeum mechaniki Świdnickiej.:], oczywiscie harley-u davidsonie