Simson S 51 1989r

• Rocznik

  1989 r.

• Właściciel

  S51BlueFire

• Kategoria

  Motorowery

• Lokalizacja

  Wąsosz

• Pojemność

  60 cm³

• Moc

  5 KM

• Przysp. 0-100 km/h

  0.00 s

• Opis

  Witam chciałbym przedstawić mojego simsona S51 1989 rok produkcji. Kupiłem go na początku lipca 2009 roku. Jechałem po niego ponad 100km do Ostrowa Wielkopolskiego. Kupiłem go za 1150zł i otrzymałem do niego kask od krosa. Stan wizualny był ok. Bardzo dzwoniły pierścienie, ale jezdziłem nim ponad miesiąc na zębatce 13 wtedy v-max był 55km/h ale licznik wskazywał 65km/h. Później kupiłem u Kniazia cylinder, tłok, głowicę oraz pierścienie 60cc. No i był na dotarciu, od razu założyłem zębatkę 16 i teraz ma więcej mocy niż wtedy na tej 13. Dodam, że tamten cylinder był oryginalny i do wymiany były tylko pierścienie, ale wymieniłem cylinder bo miałem już nowy. W październiku motor rozebrałem, dałem do pomalowania lakiernikowi boki i bak za które wziął 150zł(lakier niebieski metalik z paletu SUZUKI), ramę i błotniki malowałm sprayem wyszło nawet nawet.
  Wymieniłem w nim:
  -Uszczelniacze przednich amortyzatorów
  -Kranik, bo tamten ciekł
  -Oponę tylnią bo już swoje wysłużyła na kostkę Heidenau
  -Klosze na białe i żarówki na pomarańcz
  -Zrobiłem tłumik jak w enduro (dałem kolanko nowe i osłone) wykonane na AOA
  -Cała instalacja praktycznie została wymieniona
  -Wyminiłem przerywacz
  -Zrobiłem kontrolki migaczy i długich świateł
  -Kupiłem nowe gumy na nóżki biegi itp.
  -Zabezpieczenie zebatki zdawczej
  -Nowe lusterka matrix
  -Amortyzatory chromowane
  -Stacyjka
  
  Zamontowałem również gumy na amortyzatory. Wykonałem polerke dekli, lagów, kół, uchwytów kierownicy i przedniego błotnika, pokryw hamulców, cewki oraz nóżki od odpalania.
  Wszystkie czynności zajęły mi dużo czasu leczgdy zobaczyłem efekt końcowy to stwierdziłem że było warto.Gdyby nie mój tato to miałbym "odkurzacz".
  

• Tuning

  -Białe klosze
  -Polerka
  -Kontrolki

• Silnik

  Silnik pracuje super. Mocny szybki taki jak ma być;)

• Zawieszenie

  Nowe jak widać na zdj:)

• Pamiętna podróż/przygoda

  Kiedy zawoziłem kolegę do jego domu ponieważ spieszyło mu się do pracy. Było to w listopadzie jechaliśmy drogą krajową bez świateł i kasków. Strasznie się bałem że jakiś tir mnie nie zauważy i uderzy. Była godzina 19 czyli strasznie ciemno.
  W jedną stronę 4km..

• Plusy i minusy pojazdu

  Same plusy ;]

• Osiągnięcia

  Osiągnięcie to to, że sam za swoje pieniądze go wyremontowałem

Dodaj komentarz