Jeśli masz uwagi odnośnie serwisu Polskajazda.pl - napisz do nas:
1989 r.
Koło
50 cm3
4 KM
0.00 s
Motorek został sprzedany!!!
Chciałem zrobic z niego jakas wieksza pojemnosc ale mechanik stwierdził, że nie ma idealnie dopasowanych tłoków do cylindra i lepiej nic nie psuc bo simek w takim stanie jak jest teraz to pochodzi bardzo długo.
Te plamki na zbiorniku to naklejki imitujace dziury po kulach, a nie odbite!!!
Za naprawe samego silnika zapłaciłem 1200, praktycznie wszystko zostalo wymienione.. mechanik powiedzial ze jak chce to moge zalozyc nowe obudowy na silnik i śmiało mowic ze mam nowy silnik... Napisze po krótce co zostalo wymienione ale wszystkiego nie jestem w stanie: nowy wał korbowy, tłok, cylinder, kosz sprzęgłowy, wałek startera i głowny od biegow, cewki(zapłonowa,ładowania i od świateł), uzywany gaźnik od jakiegos jego kolegi, większosc instalacji elektrycznej, magneto, wszystkie łozyska i simeringi, mocowanie silnika, platynki, kondesator, przerywacz od kierunkow i inne pierdoły... Jak stał on juz u mechanika to postanowiłem go pomalowac i u mechanika zostal juz sam silnik a wszystko inne zabrałem do domu... Wszystko rozkręciłem na cześci pierwsze i w kartonach zawiozłem do lakiernika... Malowane byla rama z owiewkami (bordowy metalic), zbiornik i felgi(biały akryl), mocowanie silnika, kierownica, wachacz, przedni błotnik, bagaznik pod siedzeniem i oparcie(czarny akryl) Póżniej wszystko poskładałem i zaprowadzilem znowu do mechanika zeby załozył silnik, dokonczyl instalacje elektryczna i wszystko wyregulował. Jak go juz odebrałem to znowu robiłem kolejne rzeczy aby byl wrecz idealny i zostaly wymienione 2 oponki, detki, obudowa plastikowa licznika, blacha przy lampie, zamek co blokuje kierownice(ten w ramie), stacyjka, fajka z przewodem, łancuch, gumy na łańcuch i ta obudowa z tyłu, kierunki, kolanko, linka gazu, hamulca, licznika, ssania, gumy z przodu na widelcach pokrowiec siedzenia i błotnik z tyłu
Wtedy dopiero zaczalem jeździc... :D Ale wymieniłem jeszcze wówczasz manetki na chromowane(dalem 7 dych) i zalozylem z przodu duzego orła od choppera(cos kolo 160zł) no i lusterka bo stare jak jechałem szybciej to mi składały.. :D no i sporo naklejek
To juz chyba wszystko.. Prezentuje sie bardzo ładnie, włożyłem w niego sporo serca i kasy, kolejny własciciel bedzie na bank zadowolny.
v-max to cos koło 80 km/h..
Zadnego pseudo tuningu, wszystko w orginale oprócz czachy z przodu :D
po generalce
sprawne
awaryjne hamowanie po deszczu, zbyt szybkie wchodzenie w zakręty, poparzona noga przez tłumik...
kupno innej fury lub duzego motocykla