Jeśli masz uwagi odnośnie serwisu Polskajazda.pl - napisz do nas:
1988 r.
Trzebownisko k/Rzeszowa
49 cm3
2 KM
2 Nm
0.00 s
Ogarka mam od roku i w gruncie rzeczy jestem z niego zadowolony, pomimo wielu przygód i kłopotów których mi przysporzył;]
Brak, chyba że tuningiem można nazwać owiewkę na lampie, boczną nóżkę i tylne amortyzatory od WSK-i.
Rasowaniu poddawany jest drugi silnik który posiadam do motorka, jeżeli eksperyment zakończy się sukcesem to wtedy pochwalę się osiągnięciami;)
Seria, dwubiegowy rometowski Predom - Dezamet 023 osiągający moc 1,25 KW przy 4800 obr/min.
Przód - seria, teleskopowe amortyzatory o dobrym resorowaniu jak na Rometa.
Tył - amortyzatory od WSK-i, dzięki którym motor wygląda poważniej i możliwa jest jazda z cięższym ,,plecaczkiem'' w dość komfortowych warunkach.
Było ich wiele, lecz najbardziej utkwiły mi w pamięci te z których trzeba było wracać na butach prowadząc motor lub dzwonić po pomoc aby go przetransportować do domu;)
Ukończyć remont i rasowanie drugiego silnika z powodzeniem, założyć stacyjkę do motoru i przesiadce na większy, również stary motocykl ,,z duszą''
+
Jest Mój;),
Małe spalanie,
Dość atrakcyjny wygląd jak na
Ogara;),
Polski motocykl ,,z duszą''
Dwusówowy silnik, w którym łatwo
dokonać usprawnień i skorygować
usterki:)
-
Awaryjność,
Zszargane nerwy dzięki Niemu;)
Doprowadzenie go do stanu w jakim jest dzisiaj.
Wielu rzeczach....m.in bezawaryjnym Junaku M10:)