Jeśli masz uwagi odnośnie serwisu Polskajazda.pl - napisz do nas:
1976 r.
Chorzów Stary
70 cm3
3 KM
0.00 s
Motocykl odkupiony od pierwszego wlasciciela przez mojego tate (javka miała wtedy ok 2-3lata). Moj tata jeździł nią do pracy i wszędzie gdzie się dało. Następnie trafiła, jak co zimę, do piwnicy i tam juz została na jakieś 10 lat. Ja dorosłem, wyciągnąłem ją z piwnicy no i zacząłem przy niej dłubać.... i tak javka stała się moim pierwszym motocyklem :)
Zwiększenie mocy silnika, biała tarcza prędkościomierza, nowy lakier (taki jak był w oryginale).
Wymieniony cylinder na większy (70cm3), polerowane kanały w gaźniku. Po za tym wszystkie inne części w silniku nie były ruszane. Z elektryki wymieniłem stacyjkę na nową, bo stara już się sypała.
Przód trochę lużny i miękki, zresztą tył też trochę miekki, ale to tylko zwiększyło komfort jazdy :P
Wyjazd do Chęcin k. Kielc, jazda po kamieniołomie. W sumie 400km.
Odpoczywa zakonserwowana i czeka na kolejnego potomka, który będzie stawiał nią pierwsze kilometry.
+ mocny silnik (na przyspieszenie nie jednego simsona nawet brałem:D)
+ wygodne siodło
- dość częste awarie (javka lubiła się gdzieś w drodze obrazić i poprostu sobie stanąć)
- słabo świecąca lampa przednia
Jak wyżej pisałem - jazda do Kielc (ode mnie 160km w jedną stronę).
Prędkość max. 70km/h
Raz nawet jechałem 85km/h, ale to kumpel holował mnie na starej linie motorowerem marki knight!
Holowanie kumpla na simsonie... :D
Jeszcze jednym generalnym remoncie javki, tak żeby zrobić ją idealną.
A poza tym chciałbym, o ile kiedyś będę miał syna (lub córkę :P), aby też od tego zaczynał, bo wiele można się nauczyć przy częstych awariach :D