Jeśli masz uwagi odnośnie serwisu Polskajazda.pl - napisz do nas:
1972 r.
Kurów
50 cm3
3 KM
0.00 s
Moją jawe 50 kupiłem w wakacje 2006r. od wujka za 150zł jako zatartą, miał być w niej zatarty tłok w cylindrze, ale okazało się, że poszło łożysko igiełkowe na wale, powód; wujek dał jawke swojej córce 10-cio letniej, która nie umiała wogóle jezdzić, więc żyłowała ją po polach na jedynce w dodatku nie było oleju w paliwie, potem postawił ją na dworze, nakrył folią i tak stała jakieś 9 lat. Potem zjawiłem się ja, gdy ją kupiłem, miała 5051 km. przebiegu to bardzo mało jak na ten rocznik. Była ona w 99% oryginalna, nawet linki były białe, prócz tego, że tam gdzie w oryginale jest biały (osłona przednia, lampa, stopki), wujek przemalował to na zielony, sp....ł sprawe, ale na szczęście wiśniowy zostawił. Wyczyściłem ją, wyremontowałam silnik, co zajęło mi jakieś 2 miesiące i po wakacjach już na niej jezdziłem.
Odblokowana, dysponuje mocą 3,5 km przy 6500tys. obr/min- przynajmniej powinna, innego tuningu nie mam zamiaru wprowadzać do jawy, bo ona się do tego nie nadaje...
Odblokowany, po remoncie kapitalnym, rzadko się psuje.
Standard- twarde, mało zużyte.
Wiele ich było... m.in.
Kiedyś z bratem pojechaliśmy na przejażdżkę na 14 km, nasze jawki nie były jeszcze zarejestrowane, nie miały świateł, były bez obudów, a w dodatku nie mieliśmy kasków.. no i tak sobie jedziemy dookoła zaorane pola (wszędzie) a z przodu w oddali widać zbliżający się radiowóz, więc po hamulach i odpinamy kabelki od cewek i pchamy, ale gdy radiowóz podiachał, wysiadł z niego mądry pan policjant, który dotknął silników i mówi... i co ku..a pchacie, spytał o nasze dane i powiedział na 19.00 z rodzicami na komisariat, bo inaczej do sądu grodzkiego czy jakoś tak, a teraz macie to pchać do domu. Na komisariacie tylko nas spisali za brak kasków i spytali o karty motorowerowe, a rodzice odpowiedzieli, że jesteśmy w trakcie ich robienia i tyle...
SPRZEDAM!!! PISZCIE KTO CHETNY!!!
+ nie narzekam na spalanie
+ stabilna
+ 1972r.- bardzo cenna
+ jak na ten rocznik to się nie psuje
+ bardzo dobrze się spisuje w dalszych przejażdżkach
+ dobre osiągi jak na motorower z tamtych czasów
- trochę nie wygodna (wys. siedzenie, nisko kierownica)
63 km/h- jazda na równo z Rometem Chrtem- mrozi50.
Yamaha DT 125 X!!!