Jeśli masz uwagi odnośnie serwisu Polskajazda.pl - napisz do nas:
1974 r.
Puławy
50 cm3
2 KM
4000 Nm
12.00 s
No to jak się nie mylę w 2008 roku pierwszy raz go wyciągnąłem(po 8 latach przerwy) całego w kurzu z przebitą tylną oponą i bez linki od gazu. Wlałem paliwa no i odpalił tyle, że zgasł bo obroty nie trzymały i za linkę źle było ciągnąć. Od tamtego czasu trochę wymieniłem , tylną oponę , 2 zębatki, łańcuch , a linek od biegów to poszło mnóstwo, przez tą "jedynkę". No i teraz sobie nim jeżdżę, bo to jest przecież mój rodzinny komar zaczynając od mojego dziadka który przez 20 lat jeżdżąc do pracy dziennie robił nim ponad 25km. A stan jest super jak dla mnie:)
Nieee, tuning odpada. Musi zostać orginał no chyba, że lusterka się liczą do tuningu albo nowe linki.
Typu S-38ZB4 o mocy 1,4 KM. Nigdy nie rozpoławiany, jedynie pierścionki wymieniane.
No to pamiętna podróż to była gdy pierwszy raz go odpaliłem i linki do gazu nie miałem i był źle wyregulowany. Wtedy jechałem może 20km/h a tak się cieszyłem, za linkę ciągnąłem i śmigałem na niezawodnym komarku:)
Trudno określić.... troche szkoda mi go malować oryginalny lakier może w przyszłości go odpicuje:)
Plusy:
- niskie spalanie
- wygodny
-frajda z jazdy
- bezawaryjny
Minusy:
-słabe hamulce
- przednie wachacze wogóle sie nie sprawdzają
- przydało by mu się trochę mocy:)
50km/h to nawet poleci no i ta jedynka z którą pod każdą "duża góre da rade" hehehe
Mz etz 150:)