Dodane przez: Sabig Wraz z bratem i zmotoryzowanym szwagrem wyskoczyliśmy oddać hołd obrońcom Wizny. Wyjazd z samego rana, zimno jak cholera ale warto było. Na miejscu zapaliliśmy znicze, każdy się pomodlił i podziękował za oddanie życia za wolną Polskę.