Jeśli masz uwagi odnośnie serwisu Polskajazda.pl - napisz do nas:
1979 r.
Gdynia
125 cm3
6 KM
0.00 s
W 2008 roku stałem się posiadaczem MZ TS 150. Motor zamieniłem za moją Jawkę 50. :( Poprzednim właścicielem MZtki był kolega z klasy, który to razem ze swoim ojcem w motorach z lat PRLu przesiedzieli prawie całe życie, więc sprzęt z pewnych rąk. ;) Jest to motor dość nietypowy, o czym będzie w dalszej części... ;)
Swap - silnik WSK 125. (jedno zdjęcie dawcy)
Przednia lampa oraz część osprzętu elektrycznego z WSK. Poza tym żadnych zbędnych udziwnień. ;)
W normalnej sytuacji motor zapewne tak by nie wyglądał. Z braku funduszy poskładany został z tego, co leżało w piwnicy. Z efektu jestem nawet zadowolony.
Więc tak, silnik pochodzi z WSKi 125 mojego kumpla, która niestety skończyła swój żywot (rama była dość przerdzewiała i pękła w czasie jazdy).
Zaś oryginalny silnik MZtowski do udanej konstrukcji nie należał, a przynajmniej mi i kumplowi wszystkie silniki TS 150 non stop się sypały... A więc po ostatniej poważnej awarii zapadła decyzja (głównie dyktowana brakiem funduszy) zmianie silnika - silnik z WSK akurat był na stanie, więc... poza tym złych doświadczeń z tym silnikiem jeszcze nie mieliśmy, więc po kilku godzinach roboty ojciec kumpla zamontował silnik w ramie. Takie rozwiązanie ma swoje plusy - silnik WSK nie ma zapłonu bateryjnego, zniknęła więc jedna z największych wad MZ - problemy z rozruchem przez niedoładowany aku po dłuższym postoju... ;)
Przód seria, tył od TS 250. ;)
Chyba pierwsza jazda... Bo na razie nic wartego opowiadania jeszcze się nie wydarzyło. :)
Ile to jeszcze wspólnie przejechanych kilometrów przed nami... ;)
Jeździć i dbać, by sprzęt dalej jeździł. :D
Chciałbym pomalować przedni błotnik i zrobić parę poprawek na lakierze, założyć lampę od MZ i inne zegary i dopieścić do końca silnik.
+ Połączenie pięknej stylistyki oraz komfortu podróży MZ z niepowtarzalnym brzmieniem oraz niezawodnością układu napędowego WSK. :D
Minus z oponami wymazany, bo już założone inne nadające się do jazdy po normalnych drogach.
Wszystko przed nami...
Na pewno osiągnięciem jest zamiana bez dopłat za tańszą jawkę. :P
Własna duża hala służąca jako warsztat i garaż, a w niej zaparkowane w stanie idealnym auta i motory z lat 60,70 i 80tych... :D
I jakaś fajna dziewczyna, która mnie pokocha i będzie akceptować moje zamiłowania motoryzacyjne... :D
nie przepadam za składakami ale ten to wyjątek
10/10
Fajny sprzęt zapraszam do mojej TS'ki
fajny sprzęt 11/10 wpadnij do mnie
Bardzo ładny motor.
Widze że duzo pracy w niego włożyłeś.
Trzymaj tak dalej:))
Szerokości życze!!!!
Zapraszam do skomentowania
mojego Simson'a..
PozDrawIaM serdeCzniE..!xD
Fajny & Niezły :]
Ładny & Zadbany :]
Zobacz & Skomentuj moją maszyne :]
Pozdro & Szerokości :]]
Ja nie wiem czy kolega kaz_k doczytał, ale ja nie mówię o wszystkich silnikach MZ, tylko o silnikach z tego konkretnego modelu - TS 150. Silnik miał remont na zupełnie nowych częściach, ale i tak ciągle coś było nie tak.
fajna maszyna zostawiam max i zapraszam do mnie skomentować moje RG
spox moto wpadnij do mnie
zajefany samochodzik:) 10/10 pozdrawiam i szerokości. i zapraszam do mnie
Tak, silniki w TS 150 nie były udane. Gdyby to był silnik taki jak w ETZ 150, to bym złego słowa powiedzieć nie dał. Poza tym motor wcale nie był katowany i wbrew temu co myślisz, znam więcej narzędzi, z resztą to nie pi
silnik MZ nieudany? jak komuś motocykl służy do orania pola a nie do jazdy to przepraszam bardzo...a pozatym istnieją inne narzędzia niż młot i przecinak :]
spox moto wpadnij do mnie
bardzo ładna