Warsztat Motocyklowy
|
Simson się dusi :(
|
Witam.Mój simson ma "napady duszenia" jak jade.To znaczy że jakl jade do simson nagle gaśnie jest takie "buuum" potem biore manetke na full a jemu bardzo skaczą obroty ,po chwili simson znowu zaczyna dobrze jezdzić a potem to samo.Wymieniałem w nim świece ale to nic nie dało.Dodatkowo zobaczyłem jeszcze jedną rzecz:Jak go wkręcam na wyższe obroty to zaczyna pluć paliwem z gaznika.Na zdjęciu pokazane jest z kąd pluje.Pomóżcie!
Odpowiadać mogą tylko zalogowani użytkownicy.
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się!
!!!!!!!!!!PROBLEM ROZWJĄZANY!!!!!!!!!
Zajrzyj do pływaka czy nie jest dziurawy tak, jak koledzy poniżej piszą. Przy okazji zobacz dysze. Ale równie dobrze może być to spowodowane złym ustawieniem zapłonu.
na 99% wina pływaka. Wymień pływak, wyczyść gaźnik, potem go wyreguluj i powinno byc git;]
Ja miałem taki problem z jawką wina była gaźnika wyczyścięłm kupiłem nowy pływak i było git:)pozdro
za duża dawka paliwa
kondensator sprawdz mialem tak samo i zaplon ustaw
Skoro mowisz ze "pluje" paliwem z odpowietrznika to znaczaczy ze ma za dużą dawke paliwa , badz masz przetarty pływak i jest zalany benzyna i nie zamyka zaworka i cały czas napuszcza benzyne. Ja proponuje rozkrecic gaźnik wyczyscic dysze umyc w benzynie ekstrakcyjnej i wydmuchac dysze i gaznik powietrzem no i ustawic pływak . Powinno pomóc na sto procent wina pływaka. Nie mam przy sobie ksiazki z simsona ale jak potem znajde to powiem Ci jak nalezy ustawic badz tez znajdziesz w googlach jak ustawic pływak.