Jeśli masz uwagi odnośnie serwisu Polskajazda.pl - napisz do nas:
2007 r.
250 cm3
0.00 s
Tani w utrzymaniu,i bez awaryjny
Szyba uniwersalna do której zastosowałem dodatkowe pręty bo mi na lampę się opuszczała podczas jazdy .
Zmieniłem kierownice na bardziej prostą, z mojego punktu widzenia bezpieczniejszą ,pewniej ją się trzyma
Jak na razie nie psuje się i ładnie chodzi ,z paleniem nie ma kłopotu nawet gdy jest zimno.
Po zimie wystarczy Auto-start w spraju i pali od strzału.
Z tego co zdążyłem się zorientować, to są to trwałe silniki.
Przestronne:) Ogólnie jest dosyć wygodny , nie męczę się podczas jazdy.Jest na czym postawić stabilnie but, siedzenie szerokie i wygodne. Kiepsko widoczna kontrolka włączonych kierunków za dnia . Tłumiki mają słabą izolację,ja przysmażyłem sobie spodnie i dziecko oparzyło sobie nogę zsiadając z niego .Potrzebny jest profesjonalny ubiór i nie będzie poparzeń ,krótkie spodenki to tylko na skuter.
Drgania na podstopjach przy jednostajnej szybkiej jeździe ,ale nie jest to bardzo dokuczliwe kwestia przyzwyczajenia się ,taki jest urok silnika rzędówki.
Ładny dźwięk z tłumika, dość niski ,na małych prędkościach i przy wolnych obrotach , przy wyższych obrotach traci na ładności, To nie 600.
Wywrotka, Przy prędkości 5km/h. Podczas slalomowej jazdy natrafiłem na niewielką dziurę w asfalcie i wyrwało mi kierownice z rąk .Mimo niewielkiej prędkości duże straty ale tanie i bezproblemowo dostępne części ,pozwoliły mi na szybka naprawę .Gdyby był to markowy motocykle nie stać by mnie było na naprawę ,prawdopodobnie poszedł by na części,i to jest wielki plus dla chińczyka, bo jest on na moja kieszeń .
Czekam na pojawienie się większych jednostek napędowych w Romecie,i zakup.
Z perspektywy czasu przekonałem się co do mojego wyboru i zakupu .
Dylemat był pomiędzy, stary Japoniec ,a nowy Chińczyk.
W moim gronie znajomych mechaników ,wsparto mój zamysł zakupu Rometa. Sam jestem mechanikiem i uważam że nie był to zły wybór bo jakość wykonania jest dość solidna ,a cena robi swoje.
Pewnie pojeżdżę jeszcze sobie nim
+ Nieduży koszt części w naprawie po szlifie .
+ Tanie części i łatwa dostępność.
+ Prosta konstrukcja łatwa do samodzielnych napraw
+ bez awaryjny
+ Małe spalanie
+ Dobre osiągi jak na tak mały silnik
+ Dobrze prowadzi się z pasażerką
+ Spore zainteresowanie zakupem (chętni są, woli nie mam)
+ Wygodne podstopia
+ Standardowo ochrona nóg (Gmole)
+ Zamykane na kluczyk kufry w standardzie (pomocne)
+ Dobra jakość wykonania ,nigdy nie odkręcały mi się śrubki( to absurd wyssany z palca)
+ Zwraca na siebie uwagę i robi wrażenie na postronnych osobach.
- Kiepska jakość chromów ( Trzeba dbać, woski ,pasty)
- Brak centralnej stopki
- Drgania na podstopjach przy jednostajnej szybkiej jeździe (do przeżycia)
- Oryginalne opony kiepskie na deszcz i na sfrezowany asfalt
- Niewystarczająca izolacja tłumików
- Kiepsko widoczna kontrolka włączonych kierunków za dnia
- Niektóre detale niesolidnie wykonane(proste do poprawienia )
- Stara konstrukcja ( ale w swojej prostocie ,to chyba zaleta dla Grzebków )
125kmh na polskich dziurawych drogach , to wyczyn .Na dłuższą taką jazdę jest męcząca walka z wiatrem (po mimo szyby).
Najprzyjemniej jechać 60 do 80 km/h i najoszczędniej :)
Wyprawa za granice na tym sprzęciku .Docelowo zmiana na szosowy np.pojemność 650
Ryoke pozdrowił kierowcę pojazdu