Jeśli masz uwagi odnośnie serwisu Polskajazda.pl - napisz do nas:
2004 r.
Rudnik nad Sanem
998 cm3
175 KM
2.90 s
Pierwsza generacja ZX10R , model owiany dosyć dużą sławą ze względu na jego agresywną jednostkę napędową. Silnik osiąga 175 km przy 11.500 obr co przy masie 170 kg (na sucho) daje naprawdę niezły stosunek mocy do masy. Dosiadałem różnych motocykli ale ten jest naprawdę ciężki w okiełzaniu.
-Amortyzator skrętu
-regulowane klamki
-Tłumik Dominator
-Filtr K&N
-Stalowy oplot
-Przyciemniona szybka z garbem
Pojemność skokowa :998 ccm
Typ silnika: Rzędowy czterocylindrowy
Moc maksymalna: 175.00 KM (127.7 kW)) przy 11500 RPM
Średnica cylindra: x skok tłoka76.0 x 55.0 mm
Zasilanie: Wtrysk paliwa
Liczba zaworów na cylinder: 4
Układ rozrządu: DOHC
Jednostka wysoko kręci , odcięcie zapłonu następuje w okolicach 13,500 obr/min, przełożenia są bardzo długie (1 bieg 165km/h 2 bieg 208km/h itd) Do 6 tyś obr/min jest dosyć spokojnie, później przejścia są znaczne przy nawet małych nierównościach potrafi jeszcze przy 200 km/h złapać power whellie.
Przód Upsid'down o średnicy 43mm, tył amortyzator centralny ,wszystko w pełni regulowane tłumienie wbicia/odbicia czy naprężenie wstępne sprężyn. Może być twardo albo sztywno, w momencie wyjścia tego motocykla na rynek użytkownicy skarżyli się na zbyt twarde zawieszenie - gdzie regulacja nie pozwalała na wyregulowanie skoku zawieszenia do codziennej jazdy - zwłaszcza po drogach publicznych. Zawieszenie zostało dopiero poprawione pod tym względem w kolejnej generacji ZX10R. Pomijając kwestie komfortowe zawieszenie świetnie daje sobie radę na winklach. Dobrze czuć to co się dzieje pod kołami motocykla, na równym dobrym asfalcie pozwala na mocne złożenie motocykla przy zachowaniu maksymalnej stabilności. Nie zawsze jednak pomaga nam w tym dzika jednostka, której trzeba poświęcić sporo uwagi aby nie zaburzyła danego toru jazdy wszystko jest kwestią "wjeżdżenia" w motocykl. Podwozie jednak ma skłonności do shimmy, przy ostrych przyśpieszeniach jeszcze przy przerzucaniu z 3 na 4 bieg potrafi nerwowo się zachować, dlatego amortyzator skrętu jest tu raczej nie tylko gadżetem a niezbędnym urządzeniem przy dzidowaniu ;)
Wypad na Słowację samemu zrobiłem 650 km z przerwami tylko na tankowanie, powrót zakopianką od Nowego Targu do Krakowa wyścig z Ducati Panigale ponad 200 km/h w winklach trafiłem na dobrego świra :)
Do tej pory zrobiłem nią 15 tyś km i będzie tylko więcej :)
Plusy
-Mocna agresywna i wymagająca jednostka napędowa
-Twarde i typowo sportowe zawieszenie, co przekłada się na duży potencjał w winklach
-pomimo stereotypów pierwsze ZX10R przy odpowiedniej eksploatacji to trwałe motocykle
-Średnie spalanie w granicach 7l/100 km to bardzo dobry wynik jak na klasę jednego litra
-Pozycja za sterami maksymalnie sportowa - ale można naprawdę dobrze i pewnie "dokleić" się do tego motocykla.
Wady
-Hamulce nie są tak skuteczne jak w konkurencyjnej CBR czy R1.
-Pod względem jakości również odstaje od konkurencji, plastiki miękkie ale kruche , delikatna powłoka lakiernicza na ramie i podzespołach
-Delikatna rama , której trzeba poświęcić uwagę przy zakupie
299 km/h na 5 biegu, postawienie jej z gazu na 4 przełożeniu przy prędkości w granicach 220 km/h.
Yamaha R1 RN32