Jeśli masz uwagi odnośnie serwisu Polskajazda.pl - napisz do nas:
1981 r.
Płock
250 cm3
21 KM
12 Nm
13.00 s
W pewien piękny majowy dzień spełniło się kolejne z moich marzeń a konkretnie kupiłem mz ts 250/1 odnowioną przez flanela który sprzedał ja junowi, który pojazd trochę zaniedbał i podejrzewam, że był to pierwszy powód do sprzedaży. A wracając jeszcze do roku 2010, to właśnie on uprzedził mnie w kupnie mz od flanela. Jednak jak widać co sie odwlecze to nie uciecze:)
Żadnych tuningów nie potrzeba bo wszystko jest jak być powinno. Jedyne co to została przez kogos zmieniona pompka od jakiejś yamahy.
Z pierwszych oględzin silnika jest całkiem dobrze poza tym ze komuś się nie chciało dokręcić kilku śrub czego efektem były wycieki oleju, poza tym silnik bardzo zrywny i oczywiście charakterystyczny dźwięk dochodzący z rury wydechowej
Zawieszenie moim zdaniem komfortowe, wiadomo że nie jest to motocykl do jazdy sportowej i zawieszenie może nie spełniać wymagań wszystkich kierowców ale mi się podoba :)
Pamiętna podróż była zaraz po zakupie jak pewien starszy pan podszedł do mnie pod marketem i oferował kupno mojej teresy. Minę i zachowanie tego gościa zapamiętam chyba do końca życia.
Na 100% będę chciał wyremontować silnik bo podejrzewam ze będzie to konieczne, poza tym chciałbym usunąć wszystkie drobne usterki, które wynikły z uzytkowania poprzedniego właściciela
Jak dla mnie jeden wielki plus dla tego motocykla, może dlatego że był on moim pierwszym, a dokładniej dziadka, który sprzedał swoją mz żeby kupić malucha, czego nigdy mu nie zapomnę
Do osiągnięć mogę zaliczyć odnowienie wsk 125 oraz mz ts 250, którą musiałem sprzedać ze względów finansowych
Na chwile obecną finanse nie pozwalają na marzenia, ale jak już pozwolą chciałbym kupić jaskółke a później może tropica
Czekam na jakieś nowe fotki. Poprzedni właściciel pewnie szykuje się na jakiegoś ściga...
A pompę od Yamahy sam zamontowałem, na pewno jest mniej awaryjna niż oryginał.