Jeśli masz uwagi odnośnie serwisu Polskajazda.pl - napisz do nas:
Problem kradzieży motocykla spędza sen z powiek każdego motocyklisty. Pozostawienie sprzęta bez opieki na parkingu, pod skepym czy pracą zawsze wiąże się z pewną obawą o jego utratę lub zniszczenie. Świetną receptą na ten problem pochwaliła się firma Motosafe z Wielkiej Brytanii.
Motosafe to firma zajmująca się tworzeniem zabezpieczeń dla motcykli. I to nie byle jakich. Jak sama nazwa wskazuje firma zajmuje się budowaniem sejfó na motocykli. Ściana z galwanizowanej stali o grubości 1,2 mm, 10 milimetrowe bolce antywłamaniowe w 6 punktach zabezpieczenia i własne źródło zasilania w postaci baterii słonecznej lub zasilanie 12V (z akumulatora samochodowego) to zabezpieczenia które będą chronić twoje cacko przed lepkimi łapami złodziei.
Oprócz tego wnętrze sejfu jest wyposażone w półkę (na kask i inne akcesoria motocyklowe), wieszaki na ciuchy motocyklowe, oświetlenie oraz wewnętrzne otwarcie drzwi w razie przypadkowego zatrzaśniećia w środku. Początkowo Motosafe miał być oferowany tylko brytyjskim urzędom miasta jako specjalne miejsca parkingowe dla motocykli gdzie za kilka funtów można było wstawić swój motocykl, jednak oferta została poszerzona również na klientów indywidualnych więc każdy może sobie sprawić coś takiego i postawić na swoim podwórku np. zamiast garażu (wtedy sejf otwierany jest po wpisaniu specjalnego kodu PIN). Motosejf nie jest może tani (najtańsze i najmniejsze to koszt około 900 funtów szterlingów, a największe to około 1150 funtów czyli około 5000 zł), ale jest to na pewno świetny pomysł na zabezpieczenie swojego motocykla. Na razie w Wielkiej Brytanii sejfy postawione są w trzech miejscach - dwa razy w Leeds i raz w Sheffield, ale jeśli pomysłsię przyjmie brytyjscy bikerzy będą mogli wreszcie spać spokojnie. Ciekawe kiedy u nas ktoś pomyśli o motocyklistach i wykombinuje coś takiego?:)
Pożądna sprawa