Jeśli masz uwagi odnośnie serwisu Polskajazda.pl - napisz do nas:
1990 r.
Sulejów
2502 cm3
42 KM
150 Nm
0.00 s
Samochód od początku w mojej rodzinie. Kupiony 5 grudnia 1990r. w Fabryce Samochodów Rolniczych w Poznaniu. Został kupiony, do wożenia towaru do sklepu spożywczego. Od razu po przyjeździe, tylna burta została zdjęta, zamiast niej zostały założone zamykane drzwi, a wnętrze paki wyłożone płytami, na podłodze zaś blachą. Takie wtedy były wymogi żeby wjechać na teren fabryki i wyjechać z towarem. W następnych latach zdemontowano nadkola, które przeszkadzały. Tarpan w 1996 roku miał zrobiony remont blacharki, bo zaczęła go brać rdza. Mniej więcej od 2000 roku samochód nie wozi już towaru, jest używany kilka razy do roku, głównie w okresie letnio-jesiennym. Od kilku lat, gdy w zimę jest nie używany, stoi pod dachem.
Od 2009 roku, zacząłem się interesować samochodem. Każdą wolną chwilę spędzam przy nim, myję go i szukam części.
Kiedy będę miał 18 lat, będę nim jeździł :)
W 2012 roku Tarpan przeszedł proces "odmłodzenia" oraz powrotu do oryginału. Paka, która w latach 90. została przystosowana do przewozu towarów spożywczych i wjazdów na zakłady produkcyjne została przywrócona do stanu fabrycznego. Płyty, którymi było wyłożone wnętrze były zdemontowane, tylna ściana wraz z drzwiami również poszły w odstawkę, a na ich miejsce trafiła oryginalna burta. Cała paka wraz ze stelażem została ładnie pomalowana a wisienką na torcie było włożenie nowej plandeki, której bym nie miał gdyby nie kolega POPIELATY - Dzięki wielkie!
Na przód trafił także nowy znaczek, pomalowany ładnie w biało-czerwone barwy, a także długo wyczekiwane litery T A R P A N.
Ten pojazd nadal w moich rękach czeka sobie spokojnie aż młody właściciel zrobi prawo jazdy i będzie go ujeżdzał. Tymczasem robię przy nim co tylko mogę, dbam o niego i staram się usuwać drobne usterki (mam nadzieję że poważnych nie będzie)
Tarpan ma być jak najbardziej oryginalny - tuning dopuszczalny jedynie z epoki, tzn. jakieś naklejki, urządzenia umilające podróż autem itd.
Lakieru metalic, silnika z Mercedesa oraz alufelg i "gleby" to auto nie zobaczy :)
Głośny i domagający się remontu. I jeszcze sobie poczeka.
Wnętrze bardzo wygodne i ładne. Fotel kierowcy i dwuosobowa kanapa pasażerów na której zmieszczą się nawet trzy lub cztery osoby a nawet i pięć. Samochód ten może pełnić rolę campera. W kabinie może spokojnie się wyspać jedna drobna osóbka, na pace - wygodnie 3-4 osoby, ale w trudnych warunkach i więcej osób wejdzie.
Tylne z Żuka, przód sztywna belka na resorach.
Stare dobre safari 5 i jeden głośnik, zagłuszany przez silnik.
We wczesnych latach 90. tata wraz z wujkiem wybrali się tym Tarpanem do Rumunii. Kiedy zwiedzali jakieś miasto, po powrocie do samochodu ujrzeli jak kilku Rumunów leżących pod samochodem paliło papierosy i gotowało zupę na butli gazowej. Pod bakiem paliwa. A tych Rumunów były cztery pokolenia, a przyjechali wszyscy starą Dacią.
Trochę później, kiedy najstarszy brat zaczął jeździć Tarpanem do znajomych mieszkających w okolicznych wioskach był zmuszony parę razy holować Tarpana do domu. Holownikami były m.in Polonez Caro i... Maluch.
Dbać, pieścić, pielęgnować, jeździć!
+ polski
+ wygodny
+ bardzo przydatny
+ pakowny
+ samochód uniwersalny: może służyć zarówno jako auto rodzinne jak i do ciężkiej pracy...
+ ... a także jako sypialnia dla kilku osób, wysokie zawieszenie umożliwia nocleg także pod Tarpanem
- trochę głośny, ale idzie się przyzwyczaić
- rdzewieje
- paka wygląda jak wyglądała 5 grudnia 1990 roku (nawet ładniej, kolory żywsze)
- montaż liter na masce
- i wiele innych.
Największym osiągnięciem jest to, że JEST. Plany sprzedaży na szczęście się nie powiodły, tata dalej będzie się musiał z nim męczyć ku mojej uciesze :)
...tym, żeby wszystko działało i nie rdzewiało.
Hehe, w sumie dobry dowcip.
O.o Monterr07 to naprawdę Ładnie ; ) zazdroszczę Ci tego cacka ;d Pozdrawiam ;*
w moim mieście jeździ identyczny, ale właściciel albo nie może znaleść, albo nie ma pieniędzy na tłumik, bo najpierw Tarpana słychać, potem czuć i na końcu widać. Stan wizualny podobny do tego.
Komarek właśnie nie jeździ :( Tata mówił że coś w silniku poważnego było. Planowałem naprawę Komarka ale poczekam jeszcze do powrotu tatu, może coś razem wykombinujemy :)
śliczny komar.
Najpierw jego doprowadź do perfekcji. mam nadzieję że jeździ ^^
pozdro
Piotr oznaczył pojazd jako wyjątkowy
Zbyszek1993 oznaczył pojazd jako wyjątkowy