Jeśli masz uwagi odnośnie serwisu Polskajazda.pl - napisz do nas:
1996 r.
Piotrków Trybunalski
1600 cm3
101 KM
0.00 s
Autko kupione przeze mnie jako moje pierwsze. Wybór padł właśnie na astrę ze względu na jej niskie koszty eksploatacji. Auto jeździ i służy mi każdego dnia do pracy jak i innych wyjazdów. Póki co to nie myślę, o zamianie go na cokolwiek innego :-)
Zakupione niedawno felgi aluminiowe 15' (widoczne na jednym ze zdjęć)na sezon letni. Czekają już na nowy sezon. Również w niedawnym czasie odebrana od lakiernika. Odświeżona i pozbawiona oznak korozji :) Dalej tylko plany tuningu optycznego jak malowania lusterek i wymiana tylnych lamp. Przednich nie ruszam. Założone są teraz nowe oryginalne GM.
Jak najbardziej seryjny 1.6 16V Ecotec 101KM
Utrzymane w oryginalnej czerwonej kolorystyce bez żadnych optycznych przeróbek. Założone jedynie pokrowce na fotele, zagłówki i kierownice. Na wyposażeniu dodatkowym radio CB lemm Tiger 27 + radio krótkofalarskie Motorola.
Z oryginalnego wyposażenia dość bogata opcja:
-wspomaganie
-airbag 2x
-regulowana wysokość fotela kierowcy
-elektryczne lusterka z podgrzewaniem
-elektryczne szyby (przód)
-klimatyzacja z klimatyzowanym schowkiem
-ABS
-centralny zamek + autoalarm
Seryjne. Na polskie drogi idealne :P
Nagłośnienie oryginalne. Wymienione jedynie radio na Alpine CDE-120
Chyba nie miałem jeszcze jakieś bardzo pamiętnej podróży. Co do przygód to się zdarzały ale nie ma co wspominać. Ważne, że te miłe również są w głowie.
Jedną opowiem. Pamiętam jak wracałem na uszkodzonym alternatorze, bez świateł, jakieś 20km. I to zmierzchu wiejskimi drogami.Kilka razy po drodze autko niemal już zgasło. Szczęście tak chciało, że astra "wysiadła" na posesji u mechanika. Byłem szczęśliwy, że nie spędziłem nocy w na pobocznej drodze w totalnym pustkowiu ]:->
Zakładam, że parę dobrych lat jeszcze pojeździ w moich rękach :)Nie planuje sprzedaży. Jedynie dokupienie drugiego samochodu bo jeden w domu to za mało.
+ tania eksploatacja
+ atrakcyjne spalanie
+ bogate wyposażenie
+ prosta konstrukcja
+ jak dla mnie wystarczająco dużo miejsca
- tradycyjnie kiepska blacha w oplach...
- parowanie szyb (denerwujące dość bardzo w czasie deszczu...)
- ma swoje lata; i to jest jedyna wada, która daje nam szereg różnych innych wad; z grzeczności nie będę o nich pisać, na pewno to są różne głupoty-głupotki.
Udało mi się uporać w tym roku z rdzą :-) Miejmy nadzieję, że na dość długo, bo mój portfel mógłby tego nie wytrzymać
Bardziej realnie to marzę o KIA Cee'd 1.6 CRDi Hatchback, od 2012 w górę.
A tak mniej realnie to Ferrari F40. To by była jazda. Nie wiem tylko czy nasze drogi pozwoliło pokazać co to auto potrafi,