Jeśli masz uwagi odnośnie serwisu Polskajazda.pl - napisz do nas:
1990 r.
Gdynia
704 cm3
26 KM
0.00 s
Mój nowy BISio. Od dawien dawna to właśnie takie 126p chciałem posiadać. Kosztował mnie dużo pieniędzy, czasu, nerwów i kilometrów, ale nareszcie jest mój.
Takich samochodów już się nie tuninguje...
Rzędowe, leżące R2, 704ccm chłodzone cieczą. Niezbyt żwawe w porównaniu do 650tki, choć nie miałem porównania z żadnym innym BISem, jak mu już kiedyś zrobię remont, może się poprawi.
Jak to w 126p. Nieco lepsza widoczność do tyłu dzięki większej tylnej szybie. No i podczas jazdy w środku znacznie ciszej.
Do remontu. :) Tylne amortyzatory nic nie trzymają, tyłem zarzuca praktycznie na każdej dziurze. Lecz mimo to prowadzi się lepiej niż mój elegant.
Brak. Pewnie niedługo zainstaluję jakieś skromne grajo.
Podróż po niego. 12 godzin PKP i powrót z okolic Jeleniej Góry nad morze. 700km przebytych, z czego ostatnie 200km bez alternatora - mocowanie oderwało się od miski.
Trzymać, pieścić, doprowadzić do jeszcze lepszego stanu, jeździć na przejażdżki w ładne wolne dni i na zloty.
+ Bo to 126p.
+ Mniejsze spalanie niż w 650
+ Ciszej we wnętrzu
+ Przekładnia listwowa, o wiele przyjemniej się prowadzi niż standardowe 126p
+ Pewna już unikalność. Rzadko spotykane, przez co przyciąga uwagę przechodniów.
- Części, nie wszystko pasuje z 650tki, lub z podobnego konstrukcyjnie CC700.
- Nieco bardziej skomplikowana budowa silnika może sprawiać więcej trudności w naprawie domorosłym mechanikom niż 650.
Na razie podróż z gór nad morze. Reszta dopiero przed nim.
Nie chce mi się kolejny raz wypełniać tej rubryki. Aczkolwiek jedno z tych marzeń właśnie się spełniło. :E